Prokuratora Krajowa rozpoczęła postępowanie dyscyplinarne wobec prokuratorki, która wszczęła śledztwo w sprawie wyborów. Za kobietą wstawili się inni prokuratorzy, a sama skomentowała zajście w nagraniu video.
Prokurator Ewa Wrzosek z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów wszczęła śledztwo ws. organizacji wyborów 10 maja. Chciała zbadać, czy wystąpi ryzyko narażenia wielu osób na niebezpieczeństwo utraty życia lub ,czyli przestępstwo z art. 165 Kodeksu karnego.
W sprawie mieli zostać przesłuchani politycy PiS. W tym m.in. Jacek Sasin, a niewykluczone, że również Mateusz Morawiecki, marszałek Sejmu Elżbieta Witek czy Jarosław Kaczyński.
Gdy sprawa wyszła na ,Prokuratura Okręgowa umorzyła śledztwo po zaledwie 3 godzinach. Natomiast Prokuratora Krajowa wszczęła postępowanie dyscyplinarne wobec prokuratorki z Warszawy.
Co zaskakujące, prowadząca śledztwo o decyzji Prokuratury Okręgowej i Krajowej dowiedziała się z Polskiej Agencji Prasowej.
– Ma się jedną twarz, jedno nazwisko i jedną pieczątkę. Naprawdę nie warto tego zatracać w imię czegokolwiek – powiedziała prokuratorka.
Ewa Wrzosek nie otrzymała uzasadnienia umorzenia śledztwa. Później za pośrednictwem mediów przekazano, że śledztwo było „bezzasadne”, bo opisywanego w nim czynu „nie popełniono”, a data wyborów wciąż nie jest znana.
Prokurator @e_wrzosek w nagraniu dla #WolneSady o tym co znaczy być niezależnym prokuratorem. Zawsze. Nawet w najtrudniejszych czasach. @lex_super_omnia @krzychparchimo2 @ejchartdubois @MicWawrykiewicz pic.twitter.com/MTXqGqCsaz
— Sylwia Gregorczyk-Ab (@SylwiaGAbram) April 25, 2020
– Gdy wychodziłam z pracy, to pismo nie zostało podpisane przez prokuratora rejonowego. To jest jakby całość wiedzy, jaką posiadam o tym postępowaniu. O jego zakończeniu dowiedziałam się z depeszy PAP (…). W mojej ocenie przez trzy godziny nie da się zrobić nic. Postępowanie zostało mi odebrane i na tym moja rola się skończyła – powiedziała później mediom prokuratorka.
Za Wrzosek wstawili się inni prokuratorzy, w tym stowarzyszenie prokuratorów Lex Super Omnia.
Jego przedstawiciele wysłali też zażalenie o postanowieniu o umorzeniu śledztwa ws. wyborów.
Wysłałem zażalenie na postanowienie o umorzeniu śledztwa w sprawie niebezpieczeństwa szerzenia się choroby zakaźnej w trakcie wyborów, organizowanych w czasie epidemii. Zaczyna się tak. pic.twitter.com/cGSEVoKj1b
— Krzych Parchimowicz (@krzychparchimo2) April 25, 2020
Źródło: TVN 24 / PAP / Twitter