
W sejmie huczy od plotek jakoby opozycja chciała wynieść Jarosława Gowina na stanowisko marszałka Sejmu. Ten pomysł ostro krytykuje Ryszard Terlecki.
Odkąd Jarosław Gowin, w ramach protestu przeciw majowym wyborom, porzucił stanowisko ministra i wicepremiera, nie przestaje być w centrum uwagi. Media śledzą każdy jego ruch polityczny, ponieważ bez jego partii PiS straciłby sejmową większość.
Intryga opozycji
Portal wPolityce.pl donosi, że opozycja chce wzmocnić pozycję Gowina. Zamierza, już w poniedziałek, zaproponować mu stanowisko marszałka Sejmu.
– Opozycja w poniedziałek chce zgłosić do laski marszałkowskiej kandydaturę Gowina – mówi informator portalu.
– Niezależnie od tego, co zrobi Gowin, będzie w bardzo trudnej sytuacji. Jeśli nie przyjmie takiej propozycji, to opozycja będzie miała pretekst żeby z nim nie rozmawiać. Będzie „spalony” jako negocjator pomysłu nowelizacji konstytucji i przesunięcia terminu wyborów. Natomiast gdyby przyjął tę propozycję, to byłoby to oczywiście polityczne trzęsienie ziemi i kryzys w obozie Zjednoczonej Prawicy. Jest to rodzaj intrygi politycznej opozycji – dodaje.
– Opozycja chce przejąć inicjatywę choćby na dwa dni, harcując ze swoimi pomysłami – mówi dalej „źródło”.
Terlecki wskazuje Gowinowi miejsce w szeregu
Pomysł wyniesienia Gowina na stanowisko marszałka Sejmu nie podoba się Ryszardowi Terleckiemu. – Elżbieta Witek jest marszałkiem Sejmu, a Jarosław Gowin aktualnie szeregowym posłem. Jeżeli ktoś w tzw. Porozumieniu uważa, że dla czyichś chorych ambicji Prawo i Sprawiedliwość zgodzi się na jakiekolwiek zmiany, to się myli – komentuje ostro członek PiS.
Jak dalej potoczy się kariera polityczna szefa Porozumienia? Wszystko okaże się po weekendzie.
Źródło: wPolityce.pl, 300polityka