
Francusko-niemiecko-żydowski polityk Partii Zieloni Daniel Cohn-Bendit, pedofil-eksperymentator i jeden z przywódców buntu 1968 roku, ma niestety nowe pomysły.
Tym razem zaapelował o „uregulowanie pobytu” 100 tys. nielegalnych migrantów, którzy przebywają w tym kraju. Powołuje się przy tym na podobną operację, którą Francja przeprowadziła w 1945 roku, zaraz po wojnie.
Uregulowano wtedy pobyt wszystkich cudzoziemców, którzy brali udział w ruchu oporu. Teraz nazywa migrantów współczesnymi „kombatantami koronawirusa”.
Cohn-Bendit jest niezwykle aktywny medialnie w czasach obecnej zarazy. Kiedy pojawiły się dyskusje wokół metody leczenia chorych chlorochiną przez dra Raoulta w Marsylii, dawny rewolucjonista okazał się nawet medycznym ekspertem. Na kanale LCI radził profesorowi… „zamknąć mordę”.
„Czerwony Danny” poparł „kolektyw proimigrancki”, który proponuje wykorzystać kryzys, by „uregulować sytuację migrantów we Francji i Europie”. Apel taki ukazał się w lewicowym dzienniku francuskim „Liberation”.
Wśród sygnatariuszy tego apelu są m.in. senator EELV (Zielonych) Esther Benbassa, czy syn znanych działaczy trockistowskich, lewicowy ekonomista Thomas Piketty (zwolennik wprowadzenia globalnego podatku od zysków kapitałowych).
Po zalegalizowaniu pobytu wszystkich migrantów w Portugalii, podobne głosy pojawiły się na lewicy w wielu innych krajach. Koronawirus na być argumentem dla dodatkowego „ubogacenia kulturowego” Europy.
👉🏼Cohn-Bendit veut « régulariser » 100 000 clandestins qu’il considère comme « combattants du coronavirus. Il les compare aux étrangers régularisés par l’état Français en 1945.
Vous êtes d’accord ?🧐https://t.co/OneFnNJR5o— L’Étudiant Libre (@LEtudiant_Libre) April 27, 2020
"Comme on a régularisé tous les étrangers qui ont participé à la libération de la France, faisons la même chose pour les combattants de la France contre le virus" @danycohnbendit #CPolitique pic.twitter.com/JFLnrDDNA3
— C Politique (@CPolF5) April 26, 2020