Wybory korespondencyjne. Odbiór pakietów wyborczych tylko osobiście

Poczta Polska, wysyłka listów.
Poczta Polska - zdj. ilustracyjne. (Fot. Grzegorz Momot/PAP)
REKLAMA

Odbiór pakietów wyborczych będzie możliwy tylko osobiście. Wszystko przez błąd w ustawie PiS. 30 milionów ludzi będzie musiało wylegitymować się przed listonoszem. W dobie epidemii niesie to ze sobą śmiertelne ryzyko.

„Pakiet wyborczy doręcza się wyłącznie do rąk własnych wyborcy, po okazaniu dokumentu potwierdzającego tożsamość i pisemnym pokwitowaniu odbioru” – głosi artykuł 53e, paragraf 6 ustawy „Kodeks wyborczy”.

Nowa ustawa PiS o wyborach korespondencyjnych nie znosi tego artykułu. Tym samym 30 milionów ludzi uprawnionych do glosowania będzie musiało wylegitymować się przed listonoszami.

REKLAMA

Jeśli listonosz nie zastanie nikogo w domu, to zostawi awizo. Gdy wyborca go nie odbierze, to do PKW trafi pusta karta. To całkowicie pozbawia resztek sensu ideę głosowania korespondencyjnego.

Po pierwsze, taki sposób doręczania pakietów wyborczych stwarza zagrożenia zdrowia i życia dla listonoszów. Będą oni zbierać wirusy z domów 30 milionów Polaków. Po drugie, jest to niebezpieczne również dla wyborców, ponieważ listonosz przynoszący im pakiet „w pakiecie” dostarczy im również zarazki tych wyborców których już odwiedził.

Nie mówiąc już o tym, że masowe wycieczki na pocztę mogą być groźniejsze niż wizyty w lokalach wyborczych.

Najgorsze jest jednak to, że ten zapis raczej już nie ulegnie zmianie. Potrzebna byłaby kolejna nowelizacja, a ścieżka legislacyjna skończyłaby się już po wyborach…

Źródło: Kodeks Wyborczy

REKLAMA