Żyje czy nie żyje? Nie ustają spekulacje na temat stanu Kim Dzong Una

Kim Dzong Un. Foto: Pixabay
Kim Dzong Un. Foto: Pixabay
REKLAMA

Nie ustają medialne spekulacje na temat stanu zdrowia północnokoreańskiego dyktatora. Według nadawców z Korei Południowej, Japonii i USA Kim Dzong Un ma być w złym stanie. Niektóre media mówiły nawet o śmierci komunistycznego przywódcy. Jednak władze Korei Południowej dementują te doniesienia.

Kim Dzong Un żyje i ma się dobrze – stwierdził Moon Chung-In, doradca południowokoreańskiego prezydenta Mun Dze Ina.

Władze Republiki Korei, komentując doniesienia o złym stanie zdrowia Kim Dzong Una, zaapelowały o rozwagę. Jak podkreślał południowokoreański minister ds. zjednoczenia, do tej pory w Korei Północnej nie zaobserwowano żadnych „nadzwyczajnych działań”, które uprawdopodobniałyby spekulacje na temat stanu zdrowia komunistycznego przywódcy.

REKLAMA

Kim Dzong Un ostatni pokazał się publicznie 11 kwietnia. Nie wziął udziału w przypadających na 15 kwietnia obchodach rocznicy urodzin jego dziadka, Kim Ir Sena, założyciela komunistycznej dynastii. Od tamtej pory media zaczęły spekulować na temat złego stanu zdrowia Kima. z nieoficjalnych doniesień wynikało bowiem, że przywódca Korei Północnej miał ostatnio przejść operację serca. Niektóre media posunęły się nawet do wysunięcia tezy o śmierci dyktatora.

Kim Dzong Un zmienił się w warzywo?

Pojawiły się także spekulacje dotyczące tego, kto przejmie władzę w Korei Północnej. Japońskie media opierały się rzekomo na słowach jednego z 50 Chińskich lekarzy, którzy mieli przybyć do Korei, by ratować dyktatora. Zgodnie z tym przekazem, 12 kwietnia Kim miał doznać ataku serca i trafić na stół operacyjny. Japoński dziennik „Shukan Gendai” donosił, że komunistyczny przywódca zmienił się w „warzywo”.

Brytyjski „Mirror” spekulował, że władzę po dyktatorze przejmie jego siostra, Kim Jo Dzong. Zdaniem prof. Natashy Lindstaedt, brytyjskiej ekspert ds. północnokoreańskich, to ona ma na to największe szanse.

Wodzowie Korei nie są widziani ani przedstawiani mieszkańcom jako ludzie. Oni są bogami, którzy wszystko zmieniają na lepsze. Jeżeli Kim Jo Dzong obejmie władzę, również stanie się istotą boską i tak będzie pokazywana – mówiła dziennikowi „Mirror”.

Korea Południowa dementuje

Doniesienia mediów dementuje jednak Korea Południowa. Władze republiki twierdzą, że dysponują odpowiednimi środkami do tego, by wykryć nietypową aktywność na terytorium kontrolowanym przez komunistów.

Z kolei media północnokoreańskie nadal nie publikują nowych zdjęć Kim Dzong Una. Jednocześnie poinformowały, że przywódca kraju miał wyrazić wdzięczność robotnikom budującym ośrodek turystyczny w regionie Wonsan. Z analizy zdjęć satelitarnych ma wynikać, że właśnie w tym regionie znajduje się specjalny pociąg, którym podróżuje Kim Dzong Un.

Źródła: gazeta.pl/nczas.com

REKLAMA