WhatsApp przedstawił kolejne dowody obciążające Pegasusa. Izraelska firma w nielegalny sposób szpiegowała użytkowników aplikacji.
Przedstawiciele WhatsApp (grupa Facebook Marka Zuckerberga) pozwała izraelską NSO Group, twórców Pegasusa. Teraz firma Zuckerberga przekazała do sądu kolejne dowody, które wykazują, że twórcy Pegasusa prowadzili nielegalne operacje wobec użytkowników ich aplikacji.
WhatsApp ujawnił np., że NSO Group korzystała z serwera amerykańskiej firmy QuadraNet, jednego z dostawców usług hostingowych, do przeprowadzenia ponad 700 ataków. Izraelska firma miała infekować telefony użytkowników WhatsApp złośliwym oprogramowaniem.
Chodzi o operacje w kwietniu i maju 2019 roku. Co bardziej szokuje to linia obrony twórców Pegasusa.
Ci wskazują, że jej klientami są państwa… dlatego postępowanie powinno zostać umorzone, bo oni tylko dostarczają „narzędzia”. NSO Group uważa też, że sprawa powinna być oddalona z powodu szczegółów technicznych dotyczących jurysdykcji. Natomiast firma powinna być zwolniona z roszczeń.
Claudiu Gheorghe z WhatsApp ujawnił dodatkowo, że Izraelczycy wykorzystali nawet serwer hostowany przez Amazon, aby rozszerzyć kampanię ukierunkowaną w użytkowników ich komunikatora.
Portal CyberScoop zauważył, że nowe dowody zaprzeczają dotychczasowej linii obrony Izraelczyków, jakoby Pegasus nie był skuteczny w przypadku prowadzenia operacji w Stanach Zjednoczonych. – Ta kampania wymierzona w serwery oraz urządzenia użytkowników WhatsApp stanowi przejaw bezprawnego włamania – uważają przedstawiciele firmy Marka Zuckerberga.
W ub. roku ujawniono, że z Pegasusa korzystają również polskie służby. Według ustaleń reporterów TVN 24 chodzi o CBA, które kupiło licencje od Izraelczyków.
Źródło: CyberScoop / CyberDefence24
