15-letnia Oliwia najbliższe 7,5 roku spędzi w zakładzie karnym. Dziewczyna w brutalny sposób zabiła swojego 3-letniego przyrodniego brata.
Mieszkająca w Niemczech 15-latka z polskiej rodziny trafi na 7,5 roku do zakładu karnego dla młodocianych. Sąd w Detmold (Nadrenia Północna-Westfalia) nie zdecydował się na maksymalny wyrok kary.
15-latka została skazana za to, że w listopadzie 2019 roku zabiła swojego 3-letniego brata Nicolasa. Nastolatka poczekała, aż jej matka wyjdzie do pracy i ugodziła śpiącego braciszka 28 razy nożem.
Następnie uciekła z domu do oddalonego o 9 km Lemgo. Po powrocie do domu matka Oliwii – Agnieszka P. zaalarmowała policję.
Gdy funkcjonariusze odnaleźli Oliwię dziewczyna twierdziła, że nic nie pamięta. Później jednak przyznała się do zabójstwa przyrodniego brata.
Nastolatka twierdzi, że zabiła brata bo była zazdrosna o relacje z matką i babcią.
Oliwia pierwsze lata życia spędziła w Polsce. Gdy jej matka wyjechała do Niemiec dziewczyna została z ojcem, który miał się nad nią znęcać.
Następnie, w wieku 10 lat, dziewczyna przyjechała do matki w Niemczech. Wkrótce matka zaszła w ciążę z nowym partnerem, który jednak rozstał się z kobietą, zostawiając ją z synem.
Sama Oliwia miała być ofiarą mobbingu w szkole. Prokuratura domagała się dla niej ośmiu lat, a obrona od 6 do 7.
Sędziowie orzekając 7,5 lat uznali, że Oliwia działała podstępnie, ale przyznała się do winy. Wyrok nie jest prawomocny.
Źródło: Deutsche Welle