Polak opowiada, jak wygląda życie w Szwecji. „Paniki nie widać. Życie toczy się na większym luzie”

Bar w Sztokholmie. Mimo epidemii zabawa w Szwecji trwa w najlepsze. Zdjęcie: Stella Pictures/ABACAPRESS.COM Dostawca: PAP/Abaca
Bar w Sztokholmie. Mimo epidemii zabawa w Szwecji trwa w najlepsze. Zdjęcie: Stella Pictures/ABACAPRESS.COM Dostawca: PAP/Abaca
REKLAMA

Nie ma zakazów, nie ma obowiązku noszenie maseczek, nie ma paniki. Żużlowiec Adrian Cyfer opowiada, jak wygląda życie w Szwecji w dobie koronawirusa.

Start ligi żużlowej w Polsce został przesunięty z powodu stanu epidemii. Cyfer postanowił wykorzystać czas wolny i wyjechał do Szwecji do pracy. W rozmowie z portalem „WP Sportowe Fakty” opisuje codzienne życie i zmagania Szwedów w walce z koronawirusem.

Na pewno nie wprowadzono tylu zakazów, co w Polsce. Nie ma przykładowo obowiązku noszenia maseczek ochronnych. Wiadomo, że są jakieś obostrzenia, ale dotyczą one głównie zachowania dystansu między ludźmi w kolejkach w sklepach. Zaleca się oczywiście dezynfekcję rąk – mówi Cyfer.

REKLAMA

Wprawdzie życie Szwedów nie wygląda tak samo, jak jeszcze przed epidemią, to jednak znacznie różni się od codziennego funkcjonowania w Polsce i zdecydowanej większości krajów Europy.

Czynne są wszystkie sklepy, restauracje, kawiarnie, centra handlowe, itd. Zalecenie izolacji wprowadzono tylko dla osób starszych, czyli objętych największym ryzykiem zachorowania na Covid-19.

Paniki wśród społeczeństwa nie widać. Życie toczy się na większym luzie. Gospodarka na pewno też odczuwa pandemię, ale nie aż tak drastycznie jak w innych krajach – zauważa Cyfer.

Szwedzi uważają na siebie i są zdziwieni tym, co dzieje się w innych krajach – porównuje.

Cyfer zestawił też codzienne życie sportowców w Polsce i Szwecji. – Przede wszystkim nie ma tam zakazu trenowania. Żużlowcy mogą normalnie przygotowywać się do sezonu – podsumowuje Cyfer. Nad Wisłą taka możliwość będzie na początku maja.

Kilka dni temu Cyfer wrócił do Polski i – jak mówi – musi teraz odnaleźć się w nowej rzeczywistości oraz poznać nowe prawo. Przechodzi 14-dniową kwarantannę, a potem zacznie przygotowywać sprzęt do sezonu żużlowego.

Rozgrywki, jak co roku, miały wystartować w poniedziałek Wielkanocny, ale tak jak i inne wydarzenia sportowe, zostały wstrzymane. Ostatnie komunikaty mówią o inauguracji PGE Ekstraligi żużlowej 12 czerwca. Na początku bez udziału publiczności. Kiedy wystartują niższe ligi, na razie nie wiadomo.

Cytaty za: wp.pl

REKLAMA