Polska otwiera gospodarkę i „luzuje”. We Francji podano konkretną datę

Minister sportu Maracieanu z premierem Francji Fot. Instagram
REKLAMA

29 wystąpił premier Mateusz Morawiecki zapowiadając częściowe „otwarcie” gospodarki i „luzowanie” życia społecznego. Dzień wcześniej to samo zrobił premier Francji Edouard Philippe. Warto porównać działania obydwu rządów.

We Francji tzw. „certyfikaty wyjścia” pozostają obowiązkowe do 11 maja, który ma być datą znoszenia obostrzeń. Philippe wskazał, że będzie można robić wówczas szerzej zakupy lub uprawiać „indywidualne dyscypliny sportowe na świeżym powietrzu”, jednak „przestrzegając zasad dystansu społecznego”. Podróże ponad 100 kilometrów od domu będą wymagały dalej zaświadczeń i mogą się odbywać tylko z „ważnych powodów, rodzinnych lub zawodowych”.

Maski i testy

Jeśli chodzi o maski, te będą we Francji obowiązkowe, ale także po 11 maja, zwłaszcza w transporcie publicznym. Program „masek dla wszystkich” ma zapewnić ich dostępność. . „W kraju będzie wystarczająco dużo, aby zaspokoić potrzeby od 11 maja” – powiedział. Będą one w szczególności dystrybuowane przez pocztę i przez władze lokalne, „dla najbardziej narażonych obywateli”.

REKLAMA

Premier obiecał przeprowadzanie po 11 maja „masowych testów od 11 maja”. Docelowo do, „co najmniej 700 000 testów tygodniowo”. Zaangażowano w to laboratoria badawcze, ale i nawet laboratoria weterynaryjne.

Francuskie „luzowanie” będzie też różnicowane na poziomie departamentów. Będą one podzielone na „zielone” lub „czerwone”, ponieważ zarażenia rozkładają się nierównomiernie. Departamenty „zielone” będą miały mniej obostrzeń.

Rząd francuski „bardzo stopniowo” będzie ponownie otwierał po 11 maja przedszkola i szkoły podstawowe. Odbędzie się to na zasadzie dobrowolności, bo dużą część rodziców i władz lokalnych takiej decyzji nie popiera. Przewiduje się nie więcej niż 15 uczniów na klasę, wprowadzanie odległości pomiędzy uczniami, wyposażenie nauczycieli w maski, a klas w płyny dezynfekcyjne.

Premier Edouard Philippe stwierdził, że „powrót dzieci do szkoły jest konieczny z punktu widzenia edukacji i sprawiedliwości społecznej”. Szkoły ponadpodstawowe mają ruszyć po 18 maja, ale tylko w mniej dotkniętych epidemią departamentach.

Podróżowanie

Podróże po kraju są ograniczone tylko do tych z „powodów zawodowych lub rodzinnych”. ,Przewidywana jest obowiązkowa rezerwacja miejsc na wszystkie pociągi. Francuzi nie będą mogli opuszczać swoich departamentów zwłaszcza w czasie swojego długiego weekendu, który przypada tam na święta Wniebowstąpienia (21-24 maja).

Seniorzy w wieku plus 65 lat podlegają dodatkowej izolacji, a dodatkowo dopuszcza się tylko spotkania publiczne i prywatne do 10 osób. Wygląda na to, że np. rodziny wielodzietne już się nie spotkają.

Kościoły jeszcze zamknięte

Premier zapowiedział też, że przed 2 czerwca nie zostaną otwarte kościoły i inne miejsca kultu religijnego. Warto przypomnieć, że ponad 130 księży z regionu paryskiego zwróciło się ostatnio do Emmanuela Macrona z prośbą o możliwość odprawianie Mszy świętych po 11 maja.

Otwarte zostaną natomiast cmentarze, biblioteki i małe muzea. Duże muzea, kina, teatry i sale koncertowe pozostaną zamknięte. Do 1 czerwca niedostępne będą plaże oraz parki i ogrody w departamentach sklasyfikowanych jako „czerwone”.

Koniec sezonu sportowego

Obowiązuje także zakaz sportów drużynowych. Oznacza to, że wbrew wcześniejszym pogłoskom nie ruszą żądne rozgrywki, w tym piłkarska Ligue 1. To praktyczny koniec profesjonalnego sezonu sportowego 2019-2020.

Urzędy miast nadal proponują odraczanie ślubów, „z wyjątkiem nagłych wypadków”. Ceremonie pogrzebowe rozszerzono i pozwala się na udział do 20 żałobników.

Poza tym rząd zalecił firmom rozszerzanie tele-pracy. Po 11 maja wszystkie sklepy i usługi będą otwarte, z wyjątkiem barów, restauracji i kawiarni. Otwarte placówki mają stosować zasady dystansu społecznego, wprowadzić maski dla klientów i środki odkażania.

Prefekci mogą również zdecydować o zamknięciu centrów handlowych o powierzchni ponad 40 000 m2. Pod koniec maja zostanie podjęta decyzja co do barów i restauracji.

Ekonomia na czerwono

Rząd do 1 czerwca bierze na siebie nadal koszty „sezonowego bezrobocia” zwalnianych pracowników. Tzw. częściowe bezrobocie pozwala pracownikom otrzymywać 84% ich zarobków netto. Z systemu tego korzysta obecnie już 10,8 miliona pracowników.

Przepustowość transportu publicznego będzie drastycznie zmniejszona jeszcze przez co najmniej trzy tygodnie po 11 maja, aby zachować „dystans społeczny”. To już decyzja mało logiczna, bo mniej pociągów, czy autobusów to w końcu większy ścisk… Władze chcą jednak nadzorować ilość pasażerów.

Francuski premier uzasadniał „luzowanie” tym, że przedłużanie izolacji grozi ryzykiem załamania gospodarki. Według ekonomistów Francja może doświadczyć największej recesji po 1945 r.

Quel mépris! Philippe accuse ceux qui critiquent la Macronie de sortir du “café du commerce”

Źródło: France Info/ Le Figaro

REKLAMA