Dobromir Sośnierz alarmuje! „PiS przepycha elektroniczną obrożę dla kierowców”

Kierowca - zdjęcie ilustracyjne. / foto: PxHere
Kierowca - zdjęcie ilustracyjne. / foto: PxHere
REKLAMA

Nikt nie może spać spokojnie, kiedy obraduje Parlament. W ramach „pomocy przedsiębiorcom” w tzw. tarczy antykryzysowej rząd PiS przygotował m.in. podatek od Netflixa, Ipli etc. Okazuje się jednak, że to nie wszystko – jak alarmuje Dobromir Sośnierz – podczas pilnie zwołanego posiedzenia komisji infrastruktury PiS przepycha „elektroniczną obrożę dla kierowców”.

Nie śpijcie spokojnie, kiedy obraduje parlament. Na Komisji Infrastruktury właśnie PiS przepycha elektroniczną obrożę dla kierowców z możliwością przekazywania danych o naszym położeniu na autostradzie wszelkim służbom wywiadowczym a nawet skarbówce – alarmuje na Twitterze poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz.

REKLAMA

„Elektroniczna obroża dla kierowców”

Zmiany w ustawie o drogach publicznych proponowane przez grupę posłów PiS dają ministrowi właściwemu do spraw infrastruktury możliwość zbierania danych o lokalizacji kierowców. Oczywiście nie brakuje szczytnego uzasadnienia takiego projektu ustawy.

Ma to pozwolić na odpowiedzialną politykę transportową państwa, określanie gdzie potrzeba więcej dróg, gdzie tworzą się korki etc. W praktyce jednak jest to narzędzie inwigilacji, w myśl którego żaden kierowca nie przemieści się już po kraju niezauważony.

Co więcej do danych na temat kierowców dostanie dostęp cały szereg instytucji. Dane będą przekazywane między innymi do Krajowej Administracji Skarbowej, tu uzasadnieniem jest pobór opłat elektronicznych za przejazdy płatnymi odcinkami.

Brak tylko siedziby partii i Poczty Polskiej

Dobromir Sośnierz odniósł się do ustawy podczas posiedzenia komisji. – Pani powiedziała, że tutaj w ramach ustawowych obowiązków będą te służby poświęcały uwagę danym obywateli, ale tu właśnie mamy służby przeznaczone, których ustawowym zadaniem jest inwigilacja – zaczął poseł.

W związku z tym Pani sama przyznaje, że do swoich ustawowych zadań, czyli do inwigilacji CBA, ABW, Agencji Wywiadu i wszyscy po kolei będą mieli dostęp do kolejnych naszych danych bez zgody sądu! Lista jest naprawdę imponująca tych podmiotów, które będą uprawnione – kontynuował Dobromir Sośnierz.

Dlaczego państwu nie starczyło odwagi, żeby dopisać jeszcze siedzibę partii na Nowogrodzkiej i prezesa Poczty Polskiej? – pytał ironicznie. Na koniec dodał jedną rzecz, po której posłom PiS-u miała „zadrżeć” ręka przy głosowaniu.

Pamiętajcie, że nie będziecie rządzili wiecznie. To jest wasza ostatnia kadencja prawdopodobnie i tworzycie narzędzia terroru, które kto inny później będzie wykorzystywał – podsumował Sośnierz.

REKLAMA