Pandemia koronawirusa może dobić gospodarkę Europy, spowodować upadek euro i całej Unii Europejskiej

Nie dla UE! Obrazek ilustracyjny. Źródło: wikimedia
Nie dla UE! Obrazek ilustracyjny. Źródło: wikimedia
REKLAMA

Nawet Frans Timmermans twierdzi, że kryzys finansowy wywołany pandemią chińskiego wirusa może być gorszy niż ten z 2008 roku i spowodować rozpad Unii Europejskiej.

O wielkim kryzysie finansowym i upadku Unii wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej miał mówi o tym na zamkniętym spotkaniu eurokratów w Brukseli. Teraz notatki z tych rozmów opublikowały włoskie media.

Wg Timmermansa ze względu na różne sposoby radzenia sobie z pandemia a także z nadchodzącym wielkim kryzysem gospodarczym rozpaść się może strefa euro. Kryzys jak twierdzi może doprowadzić do upadku euro jako waluty, a w konsekwencji całej Unii.

REKLAMA

Europejski komisarz skrytykował swojego rodaka, holenderskiego premiera Marka Rutte, za jego stanowisko w sprawie emisji specjalnych obligacji, co miałoby pomóc bardzo zadłużonym krajom takim jak Włochy, Hiszpania, czy Francja.

W największym skrócie chodzi o to, by Unia jako wspólnota gwarantowała spłatę pożyczek zaciągniętych dla ratowania państw najbardziej dotkniętych pandemią i najbardziej zadłużonych. Oznaczałoby to „uwspólnotowienie” długu. Sprzeciwiają się temu głównie Niemcy i Holandia, które nie chcą dźwigać ciężarów długu za Francuzów, czy Włochów.

Podczas spotkania Timmermansa, na zaproszenie przewodniczącej Ursuli von der Leyen, powiedział, że według niego głównym wyzwaniem w tym kryzysie jest „wywołanie reakcji państw członkowskich na tę bezprecedensową sytuację, którą uważa za znacznie gorszą niż kryzys finansowy z 2008 r”.

Po kryzysie w 2008 r. gospodarka Unii tak naprawdę nigdy sie nie podniosła. PKB wielu unijnych krajów jeszcze w 2019 roku było niższe niż przed tamtym kryzysem. Gospodarki wielu krajów, zwłaszcza „starej” Unii rozwijały się w tempie procenta rocznie. Takie kraje jak Grecja, Hiszpania, czy Włochy nie stanęły na nogi, a teraz te dwa ostatnie należą do najbardziej dotkniętych pandemią. Ich gospodarki opierają się tez w dużej mierze na turystyce, a ten dział gospodarki ucierpi najbardziej.

REKLAMA