Grecji grozi kolejny najazd nielegalnych imigrantów. Turcy tylko czekają na koniec pandemii

Grecka policja strzeże granic przed uchodźcami
Grecka policja strzeże granic przed uchodźcami / Fot. PAP/EPA
REKLAMA

Grecki minister obrony ostrzega, że krajowi grozi kolejny najazd nielegalnych imigrantów po tym jak ustanie pandemia koronawirusa. Wzywa Unię do wzmocnienia ochrony granic.

Nikos Panagiotopoulos przyznał, że ruch migracyjny wzdłuż granicy z Turcją bardzo się zmniejszył, przede wszystkim z powodu wybuchu epidemii koronawirusa. Stwierdził jednak, że kraj ten nadal jest w przygotowany na kolejne ataki imigrantów na granicach.

– Nic się nie zmieniło, alarm pozostaje. Szacujemy, że wraz z poprawą pogody wzrośnie napływ migrantów na nasze wody, a następnie na nasze ziemie. Nasza reakcja i plany wobec tych zachowań Turcji pozostaje niezmienne. Siły Zbrojne nie zmieniają swoich priorytetów – powiedział w wywiadzie dla „Proto Thema”.

REKLAMA

Panagiotopoulos poinformował również o ciągłym naruszaniu greckiej przestrzeni powietrznej przez tureckie myśliwce. Minister miał rozmawiać o tym ze swoim tureckim odpowiednikiem na ostatnim spotkaniu NATO.

– Ogólnie rzecz biorąc, chcielibyśmy, aby cała ta aktywność spadła na wszystkich poziomach – pod względem manewrów, lotów tureckich myśliwców, ćwiczeń i wszystkiego innego. To tylko pobożne życzenie – powiedział.

Wiceminister ds. imigracji George Koumoutsakos wezwał również Unię Europejską do zwiększenia liczby funkcjonariuszy służby granicznej Frontex na granicy grecko-tureckiej, przewidując większy napływ migrantów w nadchodzących miesiącach letnich.
Koumoutsakos potwierdził również, że Turcja została ostatnio przyłapana na eskortowaniu łodzi z nielgalnymi imigrantami na grecką wyspę Lesbos. To stanowi naruszenie umowy migracyjnej Unii Europejskiej z Turcją, która została podpisana w 2016 r.

Sama Turcja grozi zaś, że po ustaniu pandemii nielegalni imigranci powrócą nad greckie granice. – Po zakończeniu pandemii koronawirusa nie zamierzamy zniechęcać imigrantów, którzy chcą wrócić na granicę grecko-turecką – powiedział turecki minister spraw wewnętrznych Süleyman Soylu w rozmowie z magazynem „Pazar”.

REKLAMA