PiS desperacko szuka głosów? Kukiz: „Traktujecie nas jak prostytutki”

Paweł Kukiz i Jarosław Kaczyński/Fot. PAP
Paweł Kukiz i Jarosław Kaczyński/Fot. PAP
REKLAMA

PiS za wszelką cenę dąży do majowych wyborów korespondencyjnych. Z doniesień Polsat News wynika, że partia Jarosława Kaczyńskiego ma nakłaniać polityków Porozumienia do przejścia na swoją stronę. Podobne rozmowy mają toczyć się także z posłami z innych ugrupowań. Paweł Kukiz ostro skrytykował ministra Michała Dworczyka.

Najprawdopodobniej 7 maja odbędzie się w Sejmie głosowanie nad ustawą o wyborach korespondencyjnych. Tymczasem Zjednoczonej Prawicy grozi rozłam. Zablokować nowe przepisy mogą bowiem posłowie Porozumienia Jarosława Gowina. PiS i Solidarna Polska nie zdołają samodzielnie zyskać większości. Trwa więc „agitacja”, którą oburzony jest m.in. Paweł Kukiz.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że toczą się gorące zakulisowe negocjacje. Interia donosi, że konkretne propozycje mieli już otrzymać politycy PSL-Kukiz’15 i Platformy Obywatelskiej. „pierwszym etapie oferty mają dotyczyć atrakcyjnych stanowisk – zarówno w resortach, jak i spółkach skarbu państwa. W drugim ma rozpocząć się szukanie «haków»” – czytamy.

REKLAMA

Od dłuższego czasu trwa próba wyrywania, w sposób bardzo wręcz nieprzyzwoity, parlamentarzystów, posłów opozycji, próba korupcji politycznej, która dotyczy wszystkich klubów i kół opozycyjnych – twierdził Borys Budka.

Podobne słowa padły także z ust Krzysztofa Bosaka. Kandydat Konfederacji w rozmowie z Radiem ZET mówił, że „telefony się rozdzwoniły, ale my (posłowie Konfederacji – przyp. red.) nie jesteśmy na sprzedaż”.

Do sprawy odniósł się na Facebooku także Paweł Kukiz. „Nie odzywałem się przez ostatnie 2 dni na Facebooku… Byłem w Warszawie i uczestniczyłem w wielu politycznych rozmowach. W międzyczasie partia władzy prowadziła specyficzną «agitację» posłów K’15. O tym opowiem w kolejnym poście. Teraz jedynie sms z wczoraj, jaki wysłałem do Michała Dworczyka (harcerza 🙂 )” – napisał.

Polityk przytoczył treść SMS-a, którego wysłał ministrowi. „Grasia w podłości przebijasz. Metodami UBeków i burdelmam zaprowadzicie samych siebie na szafot. A tak po ludzku – jest mi przykro, że Ty i Mateusz traktujecie mnie jak idiotę a posłów K’15 jak prostytutki. Nigdy nie mierzcie nikogo swoją miarą. Dno” – czytamy.

Do zatwierdzenia wyborów korespondencyjnych w maju Kaczyński potrzebuje 231 głosów. Zjednoczona Prawica liczy 235 posłów, w tym 18 z Porozumienia Gowina.

Źródła: Facebook/nczas.com

REKLAMA