Naukowcy alarmują: groźne bakterie w… psiej karmie

Pies podczas posiłku. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
Pies podczas posiłku. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
REKLAMA

Szokujące odkrycie niemieckich naukowców. Czy psia karma zagraża ludziom? Może zawierać odporne na antybiotyki bakterie.

– Pokarm dla psów i kotów – zwłaszcza dostarczany jako surowy – może zawierać szkodliwe dla ludzi, oporne na antybiotyki bakterie – poinformowano podczas Europejskiego Kongresu Mikrobiologii Klinicznej i Chorób Zakaźnych w Paryżu.

Alarmujący komunikat Kongresu to efekt wyników badań z Niemiec i Portugali. Odkryte w jelitach zwierząt domowych bakterie stanowią potencjalny rezerwuar genów oporności, które mogą być przenoszone na inne – już chorobotwórcze bakterie.

REKLAMA

Jeszcze przed pandemią COVID-19 lekarze ostrzegali, że antybiotykooporność jest jednym z największych zagrożeń dla zdrowia publicznego. Z czasem może sprawić, że zapalenie płuc zakażenia ran czy sepsa staną się nieuleczalne.

Dlatego lekarze starają się ograniczać rozprzestrzenianie oporności na antybiotyki przepisując je tylko wtedy, gdy to niezbędne. Jednak antybiotyków używa się także w przemysłowej hodowli zwierząt.
Co więcej, bakterie te obecne są w karmie dla zwierząt domowych – zwłaszcza popularnej karmie surowej.

– W ramach jednego z badań naukowcy analizowali sprzedawany w Europie pokarm surowy, puszkowany oraz suchy różnych marek. Niektóre żywe bakterie jelitowe obecne były we wszystkich trzech odmianach żywności, jednak najwięcej antybiotykoopornych bakterii zawierała karma surowa. Takie bakterie obecne były we wszystkich dziewięciu „surowych” próbkach, jednej na 22 próbki karmy puszkowanej, zaś w 15 próbkach suchej karmy antybiotykoodpornych bakterii nie było wcale – czytamy na portalu Nauka w Polsce.

Niepokojące wyniki badań

Badania Carolin Hackman z berlińskiego szpitala uniwersyteckiego Charite wykazały, że w organizmach 23 z 45 badanych psów obecne były bakterie oporne na antybiotyki. Co więcej, u dwóch psów drobnoustroje pasowały do szczepów bakterii znalezionych w próbkach kału ich właścicieli.

Oznacza to, że psy mogą być źródłem przenoszenia drobnoustrojów odpornych na leki u ich właścicieli. Dr Hackmann studzi jednak emocje i zapewnia, że zwierzęta domowe nie są głównym źródłem drobnoustrojów.

Z kolei portugalscy naukowcy wykryli u dwóch z 55 psów bakterie jelitowe oporne na kolistynę, antybiotyk „ostatniej szansy” stosowany na przykład w leczeniu bakteryjnego zapalenia płuc na oddziałach intensywnej terapii.

W jednym przypadku bakterie występowały zarówno u psa, jak i u jego pana. Niemniej, bez dokładnej analizy genetycznej nie można ustalić, czy to pies zakaził człowieka, czy może odwrotnie.

Constança Pomba z Uniwersytetu w Lizbonie w Portugalii przyznaje, że dochodzi wzajemnych zakażeń ludzi i zwierząt domowych. Doktor przekonuje, że nie jest tak często, ale trzeba zachowywać higienę podczas karmienia zwierząt i usuwania ich odchodów.

Źródło: Nauka w Polsce

REKLAMA