Ukrainiec „zginął za Francję” w… afrykańskim Mali

Legia Cudzoziemska
1 REC Legii Cudzoziemskiej Fot. Screen Wikipedia
REKLAMA

Jak podaje francuska armia lądowa, „opłakuje” ona śmierć swojego żołnierza, który zginął w czasie operacji przeciw dżihadystom w Mali. „W wyniku odniesionych obrażeń” zmarł kapral Dmytro Martyniuk.

Jak wskazuje nazwisko był Ukraińcem, który zaciągnął się do Legii Cudzoziemskiej. Służył w 1 REC. Chodzi o 1 Cudzoziemski Pułk Kawalerii. Ta jednostka wchodzi w skład francuskiej Legii Cudzoziemskiej i 6 Brygady Pancernej. Została utworzona w 1921 roku i liczy 900 legionistów.

W czasach pokoju stacjonuje w Orange. Teraz wysłano ją do walki z dżihadystami w ramach operacji Barkhane. „Kapral Martyniuk zginął dla Francji w czasie swojej misji w ramach operacji Barkane” – mówi oficjalny komunikat.

REKLAMA

Pochodzący z Ukrainy kapral zmarł 1 maja. Był dowódcą pojazdu opancerzonego zaatakowanego w regionie Liptako w Mali, jeszcze 23 kwietnia. Po wybuchu miny został ciężko ranny i został przetransportowany helikopterem z pola bitwy do szpitala w Gao. Później przewieziono go do szpitala wojskowego Percy we Francji. Tam zmarł z powodu ran.

Zabity żołnierz wstąpił do Legii w 2015 roku. Od 2016 służył w 1 REC. Wcześniej brał udział w operacji antyterrorystycznej Sentinelle na terytorium Francji i był na misji w Dżibutti. Miał 29 lat. Urodził się w Wołoczyskach w obwodzie Chmielnickim.

REKLAMA