Znane marki uciekają z galerii handlowych. Efekt koronawirusa i cyfryzacji

Galeria handlowa.
Galeria handlowa - zdj. ilustracyjne / fot.: Pixabay
REKLAMA

Empik i spółka LPP likwidują swoje punkty w galeriach handlowych. Wskazują, że wielkie centra zaczynają tracić moc przyciągania.

Najpopularniejsza sieć sklepów z prasą, książkami i multimediami – Empik likwiduje swoje punkty w ponad 40 galeriach handlowych w Polsce. Sieć rozważa też likwidację pozostałych sklepów w galeriach.

Empik twierdzi, że w najbliższych miesiącach duże centra handlowe stracą na swojej atrakcyjności. Natomiast klienci przestawią się na zakupy w sieci.

REKLAMA

Na taki sam ruch zdecydowała się również polska sieć z ubraniami LPP. To właściciel takich marek jak Reserved, House, Cropp, Mohito oraz Sinsay.

LPP jest właśnie w trakcie wycofywania się z umów z właścicielami centrów handlowych. – Wobec zaistniałych okoliczności spowodowanych pandemią COVID-19 wykonywanie umów, o których mowa, na dotychczasowych warunkach jest trwale niemożliwe, co uzasadnia skorzystanie przez LPP z przysługujących LPP uprawnień – wyjaśniają władze LPP.

Co więcej, zarząd LPP wyjaśnił, że spółka odstąpi od umów na używanie powierzchni handlowych stanowiących około 29,5 proc. ogólnej liczby metrów kwadratowych wykorzystywanej powierzchni handlowej.

Polska firma wskazuje, że konieczność robienia zakupów w rękawiczkach, maseczkach czy przyłbicach negatywnie wpływa na „psychologie zakupów” i zniechęca klientów.

– Obawy związane z przebywaniem w dużych skupiskach ludzkich, potęgowane przez limitowany dostęp do centrów handlowych jeszcze przez wiele miesięcy nie pozwolą spełniać galeriom celów i usług, dla których zostały wybudowane – podkreśla LPP.

Galerie handlowe będą otwarte już 4 maja. Wcześniej rząd PiS chciało je otworzyć dopiero w 3 fazie „odmrażania gospodarki”.

REKLAMA