
Piotr B., były poseł PiS, a obecnie oskarżony w aferze PCK ma nowy biznes. Polityk handluje maseczkami ochronnymi i płynem do dezynfekcji, a pomaga mu w tym „Solidarność”.
Były poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr B. usłyszał zarzuty w związku z aferą w dolnośląskim oddziale Polskiego Czerwonego Krzyża. Prokuratura zarzuca mu między innymi przywłaszczenie środków należących do stowarzyszenia PCK.
W aferze brali udział też inni politycy PiS, którzy kradli jedzenie i ubrania dla biednych, a następnie za pośrednictwem firmy zarejestrowanej na „słupa” sprzedawali ją w zaprzyjaźnionych hurtowniach i lumpeksach. Część pieniędzy uzyskana w ten sposób miała iść na kampanie wyborcze polityków partii rządzącej, ale ten wątek prokuratura umorzyła.
Teraz okazuje się, że bohater afery ma już nowy biznes. B. zaczął handlować maseczkami i płynem do dezynfekcji.
Sprawa wyszła na jaw przypadkiem. Na skrzynki mailowe dolnośląskich działaczy „Solidarności” przyszły oferty kupna maseczek i płynów.
Okazało się, że ofertę wysyłano z adresu dolnośląskiej „Solidarności”. Przedstawicielem handlowym okazał się nie kto inny jak B.
Były poseł handluje maseczkami i płynem do dezynfekcji z ramienia firmy Woodhome. Firm z taką nazwą jest w Polsce kilka, ale jedną z nich – w Starym Wiązowie – prowadzi Jacek Augustyn, a Woodhome-Bis w pobliskim Wiązowie – Rafał Kłósek. Obaj byli związani z PiS i znają się z byłym posłem Piotrem B.
Augustyn w lipcu 2018 roku, jako prezes Centrozłomu (spółki KGHM), nietrzeźwy wjechał służbową limuzyną na torowisko tramwajowe i zasnął. Miał dwa promile alkoholu we krwi.
Jak „Solidarność” tłumaczy się z pomagania B.?
– Nie ma w tym nic zdrożnego. Piotr B. zwrócił się do nas z prośbą o rozesłanie maila, to pomogliśmy. A tego towaru przecież brakowało wtedy na rynku – mówi Kazimierz Kimso, szef dolnośląskiej „Solidarności”.
Źródło: Onet / GW