REKLAMA
W czasach, gdy władza chce przeprowadzić wybory korespondencyjne, skrzynki pocztowe stały się naprawdę ważne. Skrzynka Jarosława Kaczyńskiego musi być natomiast najważniejszą skrzynką w państwie, bo aż broni jej policja.
Gdy działacze Lotnej Brygady Opozycji próbowali wrzucić do skrzynki Jarosława Kaczyńskiego list, to na ich drodze stanął policjant. Jak się okazało… miał za zadanie pilnować skrzynki. Sam tak przynajmniej powiedział.
– Policja nie jest od tego, żeby pilnowała skrzynek na listy – powiedziała jedna z osób usiłujących umieścić list w skrzynce.
REKLAMA
– Państwo powinniście to wysłać Pocztą Polską – odpowiedział funkcjonariusz.
Działacze dopytywali, czy naprawdę policjant ma za zadanie pilnować skrzynki pocztowej Jarosława Kaczyńskiego.
– Pilnuję skrzynki. To jest moje hobby takie, powiedzmy – powiedział. Dodał jeszcze, że policjanci przy skrzynce zmieniają się „co 15 minut”.
Źródło: Wirtualna Polska
REKLAMA
