Gdy wszyscy zajęci są wyborami prezydenckimi, PiS wpadło na kolejny szatański pomysł. Tym razem chcą nas śledzić za pomocą samochodów.
Poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz był gościem telewizji NCzasTV. Poseł podzielił się informacjami, jakie uzyskał od pracowników ministerstwa transportu.
Chodzi o system śledzący kierowców. Na razie system testowany jest na kierowcach ciężarówek, ale docelowo wszystkich kierowców.
Dotychczasowy token ma zastąpić aplikacja instalowana na telefonach. Ma dotyczyć nie tylko autostrad, ale i dróg krajowych.
– Idea jest taka, by dotychczasowe systemy typu viaToll (elektroniczny system poboru opłat) nowym systemem, który jest bardziej inwigilacyjny niż poprzednie. Jest oparty na geolokalizacji na żywo. Pozycja kierowcy będzie rejestrowana. Jakby było tego mało dorzucają przepis, który pozwala dane z tej aplikacji udostępniać 14 różnym służbom bez żadnej kontroli sądowej – wyjaśnia poseł Konfederacji.
Niemniej, poprawka dot. udostępnianiu informacji z nowego systemu służbom nieoczekiwanie przepadła podczas głosowania komisji. Sośnierz sam nie krył zdziwienia – po prostu 6 posłów PiS nie zagłosowało.
Natomiast trudno nie podejrzewać, że władza zrobi drugie podejście do przepchnięcia tej poprawki. Poniżej cała rozmowa z posłem Dobromirem Sośnierzem.
Źródło: NCzasTV
