30 tysięcy złotych kary dla Ciechanowa. „Sanepid wadliwie ustalił organizatora wydarzeń”

pandemia koronawirusa/Przestępstwa
Obrazek ilustracyjny/Foto: Pixabay
REKLAMA

Sanepid nałożył karę 30 tys. zł na Urząd Miasta w Ciechanowie. Wszystko przez „Koncertowanie pod blokami”. Miasto zapowiada jednak odwołanie od kary i twierdzi, że źle ustalono organizatora imprezy, którym była odrębna jednostka.

Dziś wymierzyłam karę w wysokości 30 tys. zł na gminę miejską Ciechanów. Decyzja podlega natychmiastowemu wykonaniu z dniem doręczenia – mówiła dyrektor ciechanowskiego sanepidu Wiesława Krawczyk. Jak dodała, decyzję doręczono we wtorek.

Kara została nałożona za nieprzestrzeganie w dniu 2 maja zakazu organizowania zgromadzeń ludności – wyjaśniła.

REKLAMA

Krawczyk wskazała również, że od decyzji o nałożonej karze przysługuje odwołanie do Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Ciechanów ma na to 14 dni.

W piśmie uzasadniającym decyzję o nałożeniu kary wskazała m.in. że kwota 30 tys. „jest jedyną właściwą, skoro nieprzestrzeganie wymienionych regulacji mogło doprowadzić do zagrożenia zdrowia i życia wielu osób wskutek niekontrolowanego rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2”.

Koncert odbył się 2 maja na ciechanowskim osiedlu „Aleksandrówka”, w ramach cyklu „Koncertowanie pomiędzy blokami”. Występ Kasi Kowalskiej zgromadził najwięcej widzów – pojawiło się ok. 100 osób w przestrzeni między blokami oraz ok. 50 w pojazdach na pobliskim parkingu. – I to właśnie stanowiło naruszenie zakazu organizowania zgromadzeń ludności – stwierdziła dyrektor ciechanowskiego sanepidu.

Sanepid ocenił, iż na terenie pomiędzy blokami było ok. 100 osób, a ok. 50 znajdowało się w samochodach. Podkreślono, że podczas wydarzenia przestrzegano zachowania wymaganej odległości 2 metrów od siebie, ale odległości nie były zachowane, kiedy artystka poprosiła o podejście pod scenę przebywające tam osoby – przekazała rzecznik ciechanowskiego Urzędu Miasta Paulina Rybczyńska.

Poszukiwania organizatora

Rzecznik wskazała też, że wstępna analiza decyzji sanepidu „wskazuje, że sanepid wadliwie ustalił organizatora tych wydarzeń, a co za tym idzie decyzja obarczona jest wadą prawną”. Organizatorem miała być bowiem „odrębna jednostka organizacyjna, posiadająca osobowość prawną”. W ocenie Rybczyńskiej, sanepid z niezrozumiałych względów odstąpił od wymogów związanych z zapewnieniem stronie czynnego udziału w postępowaniu. Jak wskazała, to właśnie doprowadziło do niewłaściwego ustalenia stanu faktycznego w tej sprawie.

W naszej ocenie działania sanepidu są wywołane presją medialno-polityczną, a nie rzetelną analizą wydarzenia (…). W związku z powyższym będziemy składać odwołanie od decyzji – podkreśliła rzecznik.

Sprawę skomentował także manager Kasi Kowalskiej, Maciej Durczak. – Organizatorem koncertu Kasi Kowalskiej w Ciechanowie był Urząd Miasta. Ideę cyklu »Koncertowanie pod blokiem« uważam za bardzo słuszną i nośną, dlatego bez wahania przyjęliśmy zaproszenie do udziału. W mojej ocenie wszystko odbyło się legalnie, ludzie byli uprzedzani i w komunikatach poprzedzających imprezę i tuż przed nią, już na miejscu, że nie mogą się gromadzić, ale to nic dziwnego, że koncert popularnego artysty wyciągnął ludzi z domów – podkreślił.

Wcześniej Urząd Miasta w Ciechanowie informował jednak, że organizatorem koncertów odbywającego się od 27 kwietnia „Koncertowania pod blokami” był wraz z nim Ciechanowski Ośrodek Edukacji Kulturalnej (COEK) STUDIO.

W niedzielę COEK odwołał podobne wydarzenia planowane wcześniej do 6 maja. Jako powód podano nieprzestrzeganie bezpiecznej odległości wśród publiczności podczas koncertu 2 maja.

Źródła: Onet/PAP

REKLAMA