Grzegorz Braun: Porozumienie ponad korytami i pełzający zamach stanu [WIDEO]

Grzegorz Braun.
Grzegorz Braun. / foto: Prt Sc Twitter
REKLAMA

Nie mogło być inaczej. Obrady Sejmu 7 maja 2020 roku rozpoczęły się od wniosku formalnego złożonego przez posła Konfederacji Grzegorza Brauna. Jego zdaniem tej nocy nastąpiło „porozumienie ponad korytami” i mamy do czynienia z pełzającym zamachem stanu.

W środę późnym wieczorem poznaliśmy oświadczenie Jarosława Gowina i Jarosława Kaczyńskiego. Liderzy PiS-u i Porozumienia porozumieli się co do wyborów prezydenckich, tyle że zdaniem wielu nie do końca zgodnie z prawem.

Oświadczenie Gowina i Kaczyńskiego

W środę 6 maja, późnym wieczorem już po debacie prezydenckiej, Jarosław Gowin i Jarosław Kaczyński wydali oświadczenie. – Prawo i Sprawiedliwość oraz Porozumienie przygotowały rozwiązanie, które zagwarantuje Polakom możliwość wzięcia udziału w demokratycznych wyborach – oświadczyli.

REKLAMA

Po upływie terminu 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez Sąd Najwyższy nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, Marszałek Sejmu RP ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie – zakomunikowano.

Porozumienie Jarosława Gowina zobowiązuje się do poparcia ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej zarządzonych w 2020 r., a jednocześnie przedstawi, w uzgodnieniu z Prawem i Sprawiedliwością, propozycje jej nowelizacji.

„Pełzający zamach stanu”

Grzegorz Braun w czwartek 7 maja po godzinie 9 wystąpił w Sejmie z wnioskiem formalnym o przerwę, celem zwołania konwentu seniorów. – Celem wprowadzenia do porządku dzisiejszego dnia debaty nad stanem państwa, stanem wyjątkowym de facto, choć nie de iure – zaczął poseł.

Jak słyszymy, niestety nie od pani marszałek, nie od innych osób stojących na narodu czele, słyszymy że nastąpiło tej nocy – dla niektórych szczęsne – porozumienie ponad korytami, ale informacjom na ten temat towarzyszą też niepokojące wieści o pełzającym zamachu stanu – dodawał.

Dwie osoby prywatne prorokują jak zawyrokuje Sąd Najwyższy, posuwają się nawet do tego, żeby dyktować działania samej pani marszałek. Co prawda te osoby to posłowie na Sejm RP, ale tylko szeregowi posłowie. Debatujmy na ten temat – podsumował Braun.

REKLAMA