
Krzysztof Bosak na Twitterze bardzo ostro skomentował nagłe przerwanie wyborów przez PiS. Kandydatowi Konfederacji nie podoba się, że rząd zamiast wprowadzić stan nadzwyczajny stwarza nowe prawo i wprowadza je kontrowersyjnymi metodami.
„Rządząca neosanacja ponosi 100% odpowiedzialności za bezprawie i chaos, w który nas celowo wprowadziła” – napisał na Twitterze Krzysztof Bosak.
Chaos natomiast rzeczywiście jest ogromny. Trudno znaleźć przykład z innego państwa, gdzie w dniu debaty przedwyborczej, na trzy dni przed oficjalną datą wyborów, ogłasza się przesunięcie terminu elekcji. Na dodatek to wszystko dzieje się tylko na mocy deklaracji polityków i ustaw, a nie w oparciu o wprowadzenie stanu nadzwyczajnego.
„Nigdy nie byłem ultrasem idei proceduralnie pojmowanej praworządność, ale to co robi obóz rządzący to wykracza poza wszelkie ramy prawa. Jeśli w Konstytucji są przepisy na sytuacje nadzwyczajne, a władza celowo ich nie używa i wymyśla nieistniejące procedury to łamie prawo i tyle” – twierdzi w kolejnym wpisie Konfederata.
– Właściwym środkiem konstytucyjnym dla odsunięcia wyborów w sytuacji nadzwyczajnej, jaką mamy w tej chwili jest wprowadzenie stanu nadzwyczajnego – mówił wcześniej w rozmowie z PAP Krzysztof Bosak.
Wedle różnych przecieków wybory planowane są obecnie na lipiec. W niezręcznej sytuacji stawia to mniejszych kandydatów, którzy wydatki na kampanię mieli rozplanowane do maja.
Dziwna jest też sytuacja w której planuje się kolejne wybory, gdy SN nie ogłosił jeszcze nieważności poprzednich.
Źródło: Twitter, PAP, nczas.com