
Wicepremier Jacek Sasin był gościem Roberta Mazurka w RMF FM. Polityk PiS stwierdził na antenie radia, że „Poczta Polska jest gotowa na wybory 10 maja”.
Wczoraj, krótko po debacie prezydenckiej, Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin ogłosili, że doszli do porozumienia. Wybory, które miały odbyć się za 3 dni, przesunięto. To najwidoczniej dodało odwagi Jackowi Sasinowi, który w dzisiejszej „Porannej Rozmowie” w RMF FM mówił, że byłby w stanie wraz z Pocztą Polską przeprowadzić wybory w terminie.
„Wybory zawsze można zrobić”. „Ile kosztowały karty? Wiem ale nie powiem”
Jacek Sasin stwierdził, że „wybory zawsze można zrobić”, a „Poczta Polska jest gotowa na wybory 10 maja”. Nic to, że z nieporadności przy drukowaniu kart śmiała się cała Polska. Sasin musiał odebrać pokpiwające uśmieszki jako przejaw radości z profesjonalizmu rządu.
Wracając jednak do kart wyborczych, to wicepremier powiedział, że „pakiety [na 10 maja] są przygotowane”.
– Mogliśmy roznosić je wiele dni temu – dodał.
Na dodatek Sasin stwierdził, że w nadchodzących wyborach można użyć tych kart, które już zaczął drukować. Tak, mowa o tych które non stop gdzieś wyciekały.
– Są opłacane z pieniędzy publicznych. Dlaczego mają pójść na przemiał? Są dobrze zabezpieczone – stwierdził.
„Ile kosztował Pocztę druk kart?” próbował się dowiedzieć redaktor Mazurek. – Wiem, ale nie mogę teraz powiedzieć – usłyszał w odpowiedzi od polityka PiS.
„Najwcześniejszy możliwy termin, to termin czerwcowy”
– Jeszcze w czerwcu mogą się odbyć wybory w trybie korespondencyjnym, jeśli ta ustawa zostanie dzisiaj ostatecznie przez Sejm potwierdzona – powiedział Sasin w radiu.
– Pakiety wyborcze trafią do wyborców 7 dni przed wyborami, tak, żeby można było ich użyć i zagłosować w trybie korespondencyjnym w dniu wyborów – stwierdził gość „Porannej rozmowy”.
Źródło: RMF FM