We Francji 75 rocznica zwycięstwa nad Niemcami na pustym placu

Pomnik generała de Gaulle'a na Polach Elizejskich. Foto: PAP/EPA
Pomnik generała de Gaulle'a na Polach Elizejskich. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Emmanuel Macron wybierał się na „dzień zwycięstwa” do Moskwy. Koronawirus zatrzymał go w Paryżu. 8 maja przewodniczył ceremonii upamiętniającej 75. rocznicę 1945 roku pod Łukiem Triumfalnym. Towarzyszyli mu m.in. byli prezydenci Sarkozy i Hollande.

Złożono tradycyjne gerbery na Grobie Nieznanego Żołnierza. W tym czasie Plac Charles de Gaulle’a był praktycznie pusty. Poza prezydentami pod Łuk przybyli tylko szefowie Senatu i izby niższej, Gérard Larcher oraz Richard Ferrand, premier Edouard Philippe, minister obrony Florence Parly. a także sekretarz stanu ds. kombantantów Geneviève Darrieussecq oraz mer Paryża Anne Hidalgo.

Byli także reprezentanci armii, w tym szef sztabu gen. François Lecointre. Cała ceremonia trwała tylko 45 minut. Zaczęła się o 10.45, od złożenia wieńca przed posągiem generała de Gaulle’a na Polach Elizejskich.

REKLAMA

Tym razem nie było tradycyjnych stanowisk dla mediów, a poczet sztandarowy składał się z jednej osoby.

Na Wieży Eiffela zawisła 8 maja trójkolorowa flaga jako „hołd dla żołnierzy i bojowników ruchu oporu z czasów drugiej wojny światowej” oraz dla „świętowanie pokoju”. Flaga będzie tu obecna do 15 maja „na prośbę Prezydenta Republiki”.

VIDÉO 8 mai: le mauvais comédien Macron se la joue hyper-grave

Źródło: AFP

REKLAMA