
Angielskie hrabstwo zostało zmuszone przez sąd do wycofania zaleceń dotyczących używania toalet, przebieralni, natrysków etc. przez zmiennopłciowców. Do tej pory mężczyźni udający kobiety mogli wchodzić do ich pomieszczeń.
13-latka pozwała do sądu radę hrabstwa Oxfordshire w Wielkiej Brytanii za wytyczne jakie ta wydała dla szkół. Kuriozalny 50-stronicowy dokument nakazywał by osoby, którym wydaje się, że mają inna płeć niż w rzeczywistości albo kłamią i mówią że tak jest, mogły korzystać z dowolnych toalet, przebieralni i podobnych pomieszczeń, bez względu na to, czy przeznaczone są dla chłopców, czy dziewcząt.
I tak w każdej z 493 szkół hrabstwa chłopiec, który twierdził, że jest dziewczyną mógł wleźć im pod natryski. Paranoiczny dokument dotyczył szkół, akademików, internatów, wycieczek szkolnych, obiektów sportowych sportowych etc. Obłąkani lewacy opisali każdą możliwą sytuację pozwalającą chłopcu, czy mężczyźnie wpakować się do damskich pomieszczeń. Radni Oxfordshire uznali, że zmiennopłciowcy mogą sobie dowolnie wybierać gdzie wchodzą.
– Wytyczne wyraźnie wprowadzały w błąd w prawie, zakładając, że szereg tożsamości płciowych podlegał ochronie na mocy ustawy o równości – powiedziała prawnik dziewczynki, Paul Conrathe, w rozmowie z „The Times”.
– Wytyczne wskazywały, by biologiczni chłopcy mieli dostęp do toalet dziewcząt, przebieralni i akademików podczas podróży. Zamiast chronić i promować dobro dzieci, naraża się w szczególności dziewczęta. Sąd Najwyższy już rozważył ten wytyczne i orzekł, że można twierdzić, że są one niezgodny z prawem. Rada Oxfordshire postąpiła słusznie, wycofując ją. To było po prostu prawnie nie do obrony – dodała Conrathe.
13-latka i jej prawnicy wykazali w sądzie, że owe wytyczne całkowicie gwałcą jej prawa do intymności i dyskrecji, narażają ją na obecność osób innej płci w miejscach, w których właśnie potrzebuje dyskrecji.
Gdy sprawa trafiła do sądu rada Hrabstwa Oxforshire wycofała wytyczne
– Chociaż wycofali go teraz, nie przeprosili mnie ani nie powiedzieli, że się mylili. Chciałbym wiedzieć, co rada zrobi, aby uczynić szkoły bezpiecznym miejscem dla dziewcząt w przyszłości – powiedziała dziewczynka.
Podobnie absurdalne wytyczne nadal jednak obowiązują w kilkunastu hrabstwach w całej Wielkiej Brytanii.