Odmrażanie gospodarki słabo idzie. Tylko co 10 hotel znowu działa

Hotelowa restauracja.
Hotelowa restauracja - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Wikimedia, autor:Jarosław Chojnacki
REKLAMA

Hotele mają trudności z przetrwaniem koronakryzysu. Mimo tzw. odmrażania gospodarki tylko co dziesiąty wrócił do pracy.

Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego opublikowała dane dot. sytuacji na rynku. Od pięciu dni bowiem hotele mogą znowu – z obostrzeniami – działać.

Tymczasem okazuje się, że zaledwie co dziesiąty z nich otworzył swoje drzwi na gości. 90 proc. hoteli wciąż jest zamkniętych.

REKLAMA

Sekretarz generalny IGHP Marcin Mączyński wyjaśnił, że chodzi o kalkulacje zysków i strat. – Ze względów ekonomicznych znaczna większość właścicieli hoteli jeszcze nie otworzyła swoich obiektów. Po prostu na dzień dzisiejszy to się jeszcze nie opłaca – stwierdził Mączyński.

IGHP spodziewa się, że więcej hoteli uruchomi się, gdy zniesione zostaną obostrzenia dot. gastronomi. A to nastąpić ma dopiero pod koniec maja.

Według rzecznika IGHP wówczas otworzy się ok. 20 – 30 proc. hoteli. Z kolei właściciel sieci luksusowych hoteli Tadeusz Gołębiewski stwierdził, że swoje hotele uruchomi najwcześniej pod koniec maja lub na początku czerwca.

Zdaniem Gołębiewskiego rozporządzenie obowiązujące od 4 maja, które pozwala otwierać hotele, dotyczy przede wszystkim apartamentowców i obiektów bez usługi gastronomicznej.

– W naszym przypadku noszenie posiłków do pokoju byłoby olbrzymim dyskomfortem dla gościa. Na siłę można świadczyć usługi hotelarskie miejskie. Turystyczne na pewno nie. Lepiej stracić pieniądze niż zarazić ludzi i zepsuć sobie opinię – ocenił absurd sytuacji w rozmowie z portalem Money.pl.

Źródło: Money.pl / PAP

REKLAMA