
Od poniedziałku 11 maja zniesiono we Francji wiele obostrzeń dotyczących izolacji społecznej na czas zarazy. „Otwarcie” przebiegło mniej boleśnie, niż się spodziewano. Ma ono uruchomić przede wszystkim gospodarkę kraju, której grozi coraz poważniejsza recesja.
Francja podzielona jest na „czerwone” i „zielone” departamenty i w tych ostatnich obostrzeń jest coraz mniej. Na „czerwono” są nadal departamenty północno-wschodniej części Francji, cały region paryski i terytorium zamorskie Mayotty. Tam luzowanie przepisów odłożone jest w czasie.
Najwcześniej z „odmrożenia” skorzystali fryzjerzy. Niektóre salony miały umówionych klientów zaraz po północy. W transporcie publicznym nie było takiego tłoku jak przed pandemią. Większość pasażerów starała się zachowywać dystans od innych, o czym przypominały też ciągle wygłaszane na stacjach metra komunikaty. Pasażerowie nosili w większości obowiązkowe w transporcie maski. Rozdawano je też na niektórych stacjach.
W podmiejskich RER wystąpił jednak tłok. Trzeba tu zauważyć, że transport publiczny pracował przy zmniejszonym taborze. Na trasy wyjechało od 50 do 70% pociągów, niż miało to miejsce przed wybuchem epidemii. Dozwolone jest przemieszczanie się na odległości tylko do 100 km.
Duża część osób wybrała więc bezpieczniejsze samochody. Korki wokół Paryża wyniosły rano tylko 48 km, więc i tu daleko jest jeszcze do powrotu do normalnego natężenia ruchu. Pustawo było w dzielnicy biznesowej La Defense i w miejscach turystycznych.
Niektóre sklepy otworzyły swoje podwoje na Polach Elizejskich w Paryżu. Otwarty był „Le Bon Marchée” na lewym brzegu Sekwany. Jednak Galeries Lafayette, czy Printemps w Paryżu pozostają jeszcze zamknięte.
Władze podkreślają, że „otwarcie” nie oznacza powrotu do pełnej normalności. Otwieranie szkół i przedszkoli uzależnione jest od decyzji władz lokalnych. W dalszym ciągu zaleca się tele-pracę, zachowywanie dystansu społecznego, zezwala na spotkania maksymalnie grup 10-osobowych. Druga faza „odmrażania” ma we Francji mieć miejsce od 2 czerwca.
Internet zareagował wieloma żartami. Pokazywano kolejki przed biurami adwokatów osób chcących natychmiast składać pozwy rozwodowe, ale my proponujemy „na czasie” fragment z Asterixa:
#Deconfinement pic.twitter.com/xrKA8iACRx
— Illuminati Reptilien (@IllumiReptilien) May 11, 2020
Źródło: Le Parisien/ Le Figaro/ France Info