Nie żyje włoski piłkarz. Zasłabł podczas treningu w ogrodzie [FOTO]

Świeczka - zdj. ilustracyjne.
Świeczka - zdj. ilustracyjne. (zdj. pixabay.com)
REKLAMA

Nie żyje 19-letni Andrea Rinaldi. Młody zawodnik zasłabł w piątek podczas treningu w ogrodzie. Natychmiast został przetransportowany do szpitala w Varese, gdzie okazało się, że pękł mu tętniak. W poniedziałek rano chłopak zmarł.

Andrea Rinaldi był wychowankiem Atalanty Bergamo. Aktualnie występował w IV-ligowym AC Legnano. W komunikacie klubu można przeczytać, że 19-latek wałczył z okrutną chorobą przez trzy dni. Niestety lekarze nie byli w stanie mu pomóc.

Do tragedii doszło w Como na północy Włoch. Chłopak poszedł trenować do swojego ogrodu, gdzie zasłabł. „Nasz wojownik nas opuścił. (…) Zawsze będziemy cię nosić w naszych sercach” – czytamy w komunikacie Leganano. Prezydent klubu wspominając Rinaldiego podkreślił, że był przykładem dla wszystkich.

REKLAMA

Rinaldi piłkarską karierę rozpoczął w Atalancie, gdzie grał w zespole młodzieżowym. W Legnano dał się poznać jako waleczny i dynamiczny środkowy pomocnik.

Źródło: „LA Gazzetta dello Sport”, aclegnano.it

REKLAMA