
Koronawirus ponownie dotarł do Sejmu. Zakażenie SARS-Cov-2 wykryto u sekretarki wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego (PSL). Testowi na obecność Covid-19 poddany został kandydat na prezydenta, Władysław Kosiniak-Kamysz.
U pracownicy Kancelarii Sejmu koronawirusa wykryto w sobotę – donosi „Onet”. Sanepid przystąpił do wdrażania przewidzianych na taką okoliczność procedur.
Na kwarantannę trafili wszyscy, którzy mieli bezpośredni kontakt z zakażoną sekretarką. To m.in. wicemarszałek Sejmu Zgorzelski, jego druga asystentka oraz kierowca.
Zgorzelski poinformował, że miał już wykonany test na obecność koronawirusa. Wynik był negatywny. Wicemarszałek Sejmu pozostanie jednak w kwarantannie co najmniej do momentu powtórnego wykonania testu.
Według informacji „Onetu”, testy na koronawirusa wykonano także u wszystkich tych, którzy w ostatnim czasie widzieli się ze Zgorzelskim. Chodzi m.in. o kandydata na prezydenta, Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Lider Ludowców również miał negatywny wynik. Nie trafił na kwarantannę, bo bezpośredniego kontaktu z sekretarką Zgorzelskiego nie miał. Wobec niepewnej sytuacji, odwołał jednak zaplanowaną na poniedziałek konferencję prasową.
Covid-19 wcześniej wykryto u dwóch posłów z Prawa i Sprawiedliwości – Michała Wosia i Edwarda Siarki. Kilkunastu innych parlamentarzystów objętych było kwarantanną. W Sejmie wciąż obowiązują limity – w posiedzeniach uczestniczyć może tylko kilkanaście osób. Reszta występuje oraz głosuje za pośrednictwem internetu.