
Strajk Przedsiębiorców został spacyfikowany przez policję. Gdy wszyscy byli skupieni na wydarzeniach na Starym Mieście, do szokujących wydarzeń dochodziło w innych częściach Warszawy.
W sobotę w Warszawie odbył się Strajk Przedsiębiorców. Zanim manifestacja się rozpoczęła policja zaczęła wyłapywać chcących wziąć udział w proteście.
Największe kontrowersje wywołały działania policjantów na stołecznym Starym Mieście. Tam policjanci przycisnęli protestujących do muru i oblali ich gazem.
Do jednego z radiowozów został siłą wepchnięty senator opozycji. Policjanci zupełnie zignorowali jego immunitet, który okazał funkcjonariuszom.
Jednak znacznie brutalniejsze sceny rozgrywały się w innych częściach miasta. Na Ochocie w Alejach Jerozolimskich, niedaleko od siedziby PiS, doszło do szokującego zatrzymania demonstranta trzymającego baner.
Na opublikowanym przez reportera Onetu nagraniu widać, jak policjanci podchodzą do stojącego mężczyzny i łapią go za głowę. Następnie siłą ściągają na ziemie i odpychają próbujące ich powstrzymać kobiety.
Warszawa. Teraz. pic.twitter.com/9U8Mz7c5vR
— Bartłomiej Bublewicz (@bbublewicz) May 16, 2020
Źródło: Twitter: Bartłomiej Bublewicz