
Wybory prezydenckie w maju się nie odbyły. Jarosław Gowin zdradził, kiedy zostaną przeprowadzone.
Jarosław Gowin, lider Porozumienia, udzielił wywiadu „Rzeczpospolitej”. Były premier był w nim pytany o to, kiedy zostaną przeprowadzone wybory prezydenckie.
– Dziś mogę powiedzieć z pełnym poczuciem odpowiedzialności za słowo: wybory odbędą się na przełomie czerwca i lipca – oświadczył Gowin. Lider Porozumienia wskazał, że pierwsza niedziela lipca jest najpóźniejszym terminem rozważanym przez Zjednoczoną Prawicę.
– Kadencja prezydenta kończy się przed 6 sierpnia. Pierwsza tura musi się zatem odbyć w ostatnią niedzielę czerwca lub w pierwszą niedzielę lipca, aby po ewentualnej drugiej turze Sąd Najwyższy miał jeszcze parę tygodni na stwierdzenie ważności wyborów – wyjaśnił Gowin.
Poseł wskazał również, że ze względu na to, że zostało niewiele czasu, nie da się rzetelnie przygotować wyborów czysto korespondencyjnych. – Stąd decyzja koalicji rządowej, by wrócić do formuły wyborów mieszanych – podkreślił.
Natomiast Gowin dodał, że teraz rząd czeka moment, gdy ustawa wyjdzie z Senatu.
– Liczę, że opozycyjna senacka większość będzie pracować bez zbędnej zwłoki. Przecież Koalicja Polska i Lewica w Sejmie wstrzymały się od głosu, co w realiach polskiego parlamentu jest wydarzeniem godnym odnotowania – chwalił PSL i SLD.
Źródło: Rzeczpospolita