W odmętach lewackiego szaleństwa. Wypuścili go z więzienia z powodu koronawirusa. Po 10 minutach złapali, gdy dusił dziecko

W USA z więzień wypuszcza się przestępców z powodu zagrożenia pandemią. Daniel Orozco 10 minut po wyjściu z aresztu został ponownie zatrzymany za kradzież samochodu i duszenie chłopca. Zdjęcie Policja Monterey.
W USA z więzień wypuszcza się przestępców z powodu zagrożenia pandemią. Daniel Orozco 10 minut po wyjściu z aresztu został ponownie zatrzymany za kradzież samochodu i duszenie chłopca. Zdjęcie Policja Monterey.
REKLAMA

W Stanach Zjednoczonych z powodu pandemii z więzień wypuszczono całą rzeszę kryminalistów. Wielu złapano ponownie po popełnieniu przez nich kolejnych przestępstw. Rekordzista trafił z powrotem za kratki już po 10 minutach.

28-letni Daniel Orozco został zwolniony z aresztu w hrabstwie Monterey w Kalifornii. Siedział w nim zatrzymany za niebezpieczną jazdę pod wpływem narkotyków. Przestępca pędził pod prąd. Sędzia zdecydował jednak o wypuszczeniu go ze względu na zagrożenie zarażeniem koronawirusem.

Orozco złapano kolejny raz po upływie zaledwie 10 minut. Przestępca chciał na parkingu ukraść samochód kobiecie. Zażądał od niej kluczyków i zaczął dusić jej syna. Kobieta oddała mu je, a ten wypchnął jej syna z samochodu, odpalił i zaczął uciekać. Po chwili został złapany przez policję Gonzales i ponownie odstawiony do aresztu.

REKLAMA

Kolejnym rekordzistą jest niejaki Rocky Music, który nakazem sądu w Oakland został wypuszczony z aresztu, gdzie był trzymany w związku z kradzieżą samochodu. Sąd stwierdził, że z powodu pandemii koronawirusa nie wolno przetrzymywać sprawców „drobnych” przestępstw i należy ich zwalniać. Niecałą godzinę później – a dokładnie 37 minut – został ponownie zatrzymany. Znów za kradzież samochodu.

Takie historie powtarzają się w całych Stanach Zjednoczonych. W Nowym Jorku burmistrz miasta – marksista Bille De Blasio – nakazał zwolnienie 1500 przestępców. 50 z nich ponownie w ciągu kilku dni wylądowało za kratami.

Jeden z nich został wcześniej zatrzymany za podpalenie drzwi do mieszkania swej dziewczyny i duszenie jej matki. Zwolniono go, więc wrócił do tego mieszkania grożąc, że wszystkich zabije. Kolejny napadł na pracownika miejskiego Departamentu ds. Bezdomnych. Zwolniono go, więc po kilku dniach napadł na kolejnego. Rekordzista – 25-letni Darryl Naser, po zwolnieniu 27 marca, zatrzymywany był już 5 razy.

Kolejny bandzior – 41-letni James Little, został wypuszczony z więzienia na wyspie Rikers Island 28 marca. Jedenaście dni później – 8 kwietnia napadł na bank w Nowym Jorku.

James Mitchell Correa z San Jose w Kalifornii został aresztowany po tym, jak porwał samochód, a właściciela pobił młotkiem. Zrobił to zaledwie kilka dni po zwolnieniu z więzienia z powodu koronawirusa. Kolejny 5 dni po zwolnieniu został zatrzymany w czasie włamania.

Joseph Edwards Williams został zwolniony z aresztu na Florydzie 19 marca. Następnego dnia zamordował mężczyznę.

REKLAMA