
Po niemal 2 miesiącach znów ruszają egzaminy na prawo jazdy. Podchodzący do nich muszą jednak liczyć się ze sporymi obostrzeniami.
Obostrzenia w poszczególnych Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego nieco się różnią. To one bowiem ustalają procedury bezpieczeństwa egzaminów na prawo jazdy. Informację o obostrzeniach WORD-y zamieszczają na swoich stronach internetowych.
Niektóre z ośrodków nie przyjmują osób w maseczkach bez atestów. Kursanci w szytych „domowych” maseczkach nie zostaną dopuszczeni do egzaminy m.in. na Śląsku i Lubelszczyźnie.
WORD-y zwracają też uwagę na wszelkie objawy chorobowe. Tutaj jednak restrykcje są bardzo daleko posunięte. Nie chodzi bowiem o ciągły kaszel. Zdyskwalifikować może nawet pojedyncze kaszlnięcie czy kichnięcie. A o to na wiosnę nie trudno, zwłaszcza u alergików.
Są też obostrzenia wspólne dla wszystkich WORD-ów. Chodzi o zachowanie 2-metrowej odległości. W ośrodkach nie ma poczekalni, więc kursanci powinni przychodzić na egzamin na kilka minut przed rozpoczęciem. W ośrodkach mogą przebywać bowiem tylko osoby egzaminowane. Przed wejściem mierzona jest temperatura.
Zmiany dotyczą też egzaminów na prawo jazdy kategorii A, czyli na motocykl. Kursanci muszą mieć własne kaski. Ponadto w Katowicach i Poznaniu muszą wziąć ze sobą także własne słuchawki do łączności z egzaminatorem.
Źródło: Auto Świat