Wstrząsająca zbrodnia w Belgii. 37-latek zabił Polkę na oczach jej dzieci. „Miał depresję. Przyjechał przez obostrzenia dot. koronawirusa”

Zdjęcie ilustracyjne Foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne Foto: Pixabay
REKLAMA

Szokująca zbrodnia wstrząsnęła miejscowością Uccle w Belgii. Tragedia rozegrała się w polskim małżeństwie. 37-latek zabił żonę na oczach dzieci.

Mężczyzna rzucił się na swoją żonę z nożem i zadał jej serię ciosów. Wszystko obserwowały ich dzieci. 37-latek sam zawiadomił pogotowie. Nim jednak ratownicy dojechali, kobieta zdążyła już umrzeć. Dzieci są obecnie pod opieką dziadków.

Mężczyzna wrócił do Uccle z Polski zanim zamknięto granice, co związane było z obostrzeniami dot. koronawirusa. Nic nie zwiastowało, że dojdzie do tak strasznej tragedii. Dzieci witały go już ponoć z balkonu. Rodzina cieszyła się, że tata przyjeżdża do domu.

REKLAMA

Jaki był powód ataku? Według belgijskich mediów, mężczyzna miał cierpieć na depresję. Sprawa jest jednak wciąż badana, a 37-latek znajduje się w rękach policji.

Źródło: bruzz.be, o2.pl

REKLAMA