
Kilka agencji rosyjskich podało, że 43-letni przywódca Czeczenii Kadyrow został przewieziony z tej kaukaskiej republiki do szpitala w Moskwie. Ramzan Kadyrow ma być chory na Covid-19 i jest pod obserwacją lekarzy.
Co ciekawe, Czeczenia jako pierwsza republika wchodząca w skład Federacji Rosyjskiej wprowadziła już na początku kwietnia całkowity zakaz wjazdu i wyjazdu ze swego terytorium. Wyjątkiem były dostawy żywności i lekarstw. Tymczasem zachorował tam sam „prezydent”.
Same władze w Czeczenii nie komentowały tej informacji. Pikanterii chorobie Kadyrowa dodaje fakt, że ten 43-letni przywódca republiki wielokrotnie groził wszystkim obywatelom, którzy złamią zasady izolacji. Mówił, że ci którzy się się nie izolują i zarażą innych powinni zostać „zabici” i porównał takie działania do terroryzmu.
Niedawno Kadyrow zażądał zwolnienia z pracy czeczeńskich pracowników służby zdrowia, którzy poskarżyli się na brak środków ochronnych przed koronawirusem. Nazwał ich „prowokatorami”.
Z kolei jeszcze w kwietniu Kadyrow groził dziennikarzowi „Nowej Gaziety”. Poszło o podanie informacji, że obywatele z koronawirusem niechętnie szukają pomocy w niedostatecznie wyposażonych szpitalach. Ludzie mieli się obawiać sankcji, a nawet represji ze strony sił bezpieczeństwa Kadyrowa. Teraz okazuje się, że swoim szpitalom nie zaufał i sam przywódca.
Źródło: PAP/ AFP/ Le Parsien