
REKLAMA
Na Ukrainie myśliwy zastrzelił siedmiu znajomych, którzy przyjechali do niego na ryby. Do masakry doszło w obwodzie żytomierskim, w północnej części Ukrainy, w nocy z czwartku 21 maja na piątek.
Po połowach odbyła się libacja grupy starych znajomych z Kijowa. Sześciu, „zmęczonych” już, wędkarzy poszło spać do pobliskiego domku, a trzech mężczyzn – razem z gospodarzem i właścicielem stawu – kontynuowało picie. Około godz. 1 w nocy 58-letni „tubylec”, a także zawodowy myśliwy, pokłócił się z pozostałą dwójką i zaczął strzelać do gości z broni myśliwskiej.
Najpierw zabił dwóch znajomych, z którymi spożywał alkohol, a następnie zaczął strzelać do pozostałych sześciu mężczyzn. Napastnik zastrzelił w sumie siedem osób. Jednemu z kijowian udało się uciec i wezwać policję.
REKLAMA
Podejrzanego szybko zatrzymano. Najpierw zostanie skierowany na badania psychiatryczne. Grozi mu dożywotnie więzienie.
Źródło: PAP
REKLAMA