Kurski wraca do zarządu TVP. Bosak: To upokorzenie prezydenta przez obóz rządzący

Krzysztof Bosak Kandydat Konfederacji na prezydenta. W sondażu Kantar partia ma 11 procent poparcia. Zdjęcie: PAP/Radek Pietruszka
Krzysztof Bosak Kandydat Konfederacji na prezydenta. W sondażu Kantar partia ma 11 procent poparcia. Zdjęcie: PAP/Radek Pietruszka
REKLAMA

Poseł Krzysztof Bosak krytycznie odebrał powrót Jacka Kurskiego do zarządu TVP. Zdaniem kandydata Konfederacji na urząd prezydenta RP powrót starego prezesa to upokorzenie Andrzeja Dudy.

Pełniący funkcję prezesa TVP Maciej Łopiński wystąpił do szefa Rady Mediów Narodowych z wnioskiem o poszerzenie składu zarządu. Za wnioskiem zagłosowali trzej z pięciu członków Rady (czyli ci z nadania PiS).

Jedynym kandydatem na stanowisko nowego członka był Jacek Kurski – były prezes TVP. Sytuacja jest o tyle zaskakująca, bo to właśnie RMN pozbyła się Kurskiego w marcu z fotela prezesa TVP.

REKLAMA

Powodem był konflikt z prezydentem Andrzejem Dudą. Duda chciał wykazać się samodzielnością i sprawić, by znienawidzony propagandzista zniknął z TVP.

Teraz w rozmowie z portalem Wirtualne Media członek RMN Juliusz Braun stwierdził, iż nie ma wątpliwości co do powrotu Kurskiego na fotel prezesa TVP. – Teraz powołają go na członka zarządu, a potem zrobią prezesem. Na razie jest nim pan Łopiński, a później wróci Kurski – powiedział Braun.

Zdaniem posła Konfederacji Krzysztofa Bosaka mamy do czynienia z „aktem polityczno-medialnego kabaretu”.

– Trzy miesiące temu był pierwszy akt – deal na szczycie władzy. W zamian za podpisanie ustawy abonamentowej miał zostać usunięty Jacek Kurski, a prezydent miał w ten sposób zagwarantować częściowo zmianę sposobu zarządzania telewizją publiczną. Dziś trwa drugi akt – powrót Kurskiego do TVP – powiedział kandydat Konfederacji na prezydenta RP.

Bosak dodał, że powrót Kurskiego do zarządzania państwową telewizją jest „upokorzeniem prezydenta”. – Prezydent Duda ma słabą pozycję, co również może rzutować na jego ocenę jako kandydata na prezydenta na kolejną kadencję – wskazał Bosak.

– Potrzebujemy dziennikarzy, a nie polityków. Wydatki na telewizję publiczną rosną, zatrudnienie rośnie, wynagrodzenia i liczebność zarządu rosną. To są pieniądze wydawane na propagandę partyjną – podkreślił Bosak.

Źródło: Wirtualne Media / Radio Zet

REKLAMA