W odpowiedzi na zakaz sprzedaży „mentoli” kandydat na prezydenta zapalił papierosa w trakcie transmisji na żywo. Stanisław Żółtek twierdzi, że to jego protest.
Od środy 20 maja obowiązuje zakaz sprzedaży papierosów aromatyzowanych. Zakazana jest sprzedaż m.in. najpopularniejszych w Polsce papierosów mentolowych – pali je 4 z 9 milionów palaczy.
Zakaz to efekt decyzji podjętej w 2014 roku przez Parlament Europejski. Europosłowie tworzący dyrektywę tytoniową uznali, że aromat tytoni sprzyja spożyciu papierosów, dlatego wyeliminowanie „smakowych” fajek stało się ich celem.
Oprócz mentoli ze sprzedaży zniknęły też papierosy z kapsułkami z aromatem – np. mentolowym. Takie kapsułki można było rozgnieść, by uzyskać określony smak.
O sprawę wycofania ze sprzedaży papierosów mentolowych pytany był w trakcie Q&A kandydat na prezydenta Stanisław Żółtek. W odpowiedzi były europoseł wyciągnął papierosa… i zapalił na wizji.
– Można powiedzieć, że palacze utrzymują służbę zdrowia, (…) a dodatkowo edukację. Od dzisiaj Ukraińcy będą przywozili mentole do Polski, my będziemy wspierać ich gospodarkę, bo ta idiotyczna Unia zakazała palenia papierosów mentolowych. Nie w ogóle papierosów, tylko mentolowe akurat. Dlaczego? Bo ma władzę – stwierdził Żółtek.
Według badań dla Forum Konsumentów aż 90 proc. palaczy nie zamierza rzucać palenia z powodu zakazu sprzedaży papierosów mentolowych. Co czwarty palacz stwierdził, że będzie uzupełniać zapasy w szarej strefie.
Źródło: YouTube Stanisław Żółtek
