Bosak chce ostrzejszych kar za ukrywanie przestępstw pedofilskich. „Nie ma żadnej zgody na zmowę elit. Nie ważne, czy duchownych czy świeckich” [VIDEO]

Krzysztof Bosak. Foto: PAP
Krzysztof Bosak. Foto: PAP
REKLAMA

Kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak przedstawił projekt zaostrzający kary za ukrywanie przestępstw pedofilskich. Zaprezentował go na konferencji prasowej w Warszawie.

Według projektu zaprezentowanego przez Bosaka, każdy, kto zapobiega w ujęciu sprawców przestępstw seksualnych na dzieciach, podlegałby karze ograniczenia wolności do lat 10. Obecne prawo przewiduje trzy lata więzienia za ukrywanie pedofilów.

Temat pedofilii wraca do przestrzeni publicznej co jakiś czas. Ostatnio za sprawą filmu braci Sekielskich pt. „Zabawa w chowanego” oraz Sylwestra Latkowskiego „Nic się nie stało”. Pierwszy traktuje o pedofilii wśród księży, drugi – wśród celebrytów.

REKLAMA

Mamy poważny problem z ukrywaniem czynów pedofilskich. Jedna zmowa milczenia dotyczy duchownych, którzy dopuścili się rzeczy najobrzydliwszej, krzywdzenia dzieci, i nie stają przed obliczem wymiaru sprawiedliwości. W wyniku świadomych działań konkretnych osób, które zapobiegają temu, żeby wymiar sprawiedliwości działał skutecznie, a osoby trafiały do więzienia – mówił Bosak.

„Partie polityczne zawodzą”

Z drugiej strony mamy zmowę milczenia osób osadzonych wysoko w elicie społecznej. Należących do elit kulturalnych czy artystycznych, tak zwanych celebrytów. Nie może być tolerancji, dla żadnego typu przestępstw. To jest zbrodnia – kontynuował kandydat Konfederacji na prezydenta.

Według Bosaka, polski wymiar sprawiedliwości ma poważny problem z wyegzekwowaniem prawa wobec pedofilów. Pomimo krzywdy wyrządzonej dzieciom, zazwyczaj unikają odpowiedzialności karnej.

Niestety, wiodące partie polityczne zawodzą. PiS odesłało projekt „stop pedofilii” do komisji sejmowej, w której mrozi się nie wiadomo, jak długo. Z kolei tzw. opozycja totalna zajmuje się rozwadnianiem tematu. Na przykład Rafał Trzaskowski w swojej publicznej wypowiedzi zajmował się relatywizowaniem odpowiedzialności za gwałt popełniony na dziecku – mówił Bosak.

„Nie ma żadnej zgody na zmowę elit”

Przypomniał wypowiedź Trzaskowskiego o Polańskim. Kandydat KO na prezydenta bronił reżysera za czyny pedofilskie, bo był osobą zasłużoną dla kultury.

Z naszej strony nie ma żadnej zgody na zmowę elit. Nie ważne, czy duchownych czy świeckich – podkreślił Bosak.

Projekt podwyższający kary za ukrywanie czynów pedofilskich tłumaczył następująco: – To właściwa kara za umożliwienie drapieżnikom, sprawcom zbrodni, aby krzywdzili następne dzieci. Osoby, które to ukrywają, muszą bać się, że staną przed sądem. W przeciwnym razie zmowa milczenia będzie trwać. Nie ma zgody, aby ktoś unikał odpowiedzialności prawnej tylko dlatego, że jest osobą wysoko postawioną w hierarchii społecznej.

Oprócz Bosaka na konferencji wystąpił m.in. Robert Winnicki. Prezes Ruchu Narodowego zwrócił się do Kościoła, by spróbował sam rozwiązać problem, który ma we własnych szeregach.

Apeluję, aby Kościół się trochę obudził. Aby nie szedł drogą rozkładu wewnętrznego, który obserwujemy w chrześcijaństwie zachodnim – mówił Winnicki.

REKLAMA