Nie tylko zwolnienia przez e-mail, ale i niższe odprawy. Tak rząd pomaga Polakom w dobie pandemii koronawirusa

tarcza antykryzysowa
Premier Mateusz Morawiecki i pieniądze. / foto: PAP
REKLAMA

Kolejne kontrowersyjne zapisy znalazły się w tzw. tarczy 4.0. Zmniejszony zostanie limit kwoty, która może stanowić odprawę dla pracowników. Wiele osób może stracić nawet kilkanaście tysięcy złotych.

Po zwolnieniach przez e-mail rząd przygotował kolejną „pomoc” dla Polaków, których sam wpędził w kłopoty wprowadzając silne restrykcje związane z koronawirusem. Teraz rządzący zmniejszają limit wysokości odprawy, którą może dostać pracownik.

Niższa odprawa

To jakiej wysokości ma być odprawa powinno być kwestią ustalaną wyłącznie przez pracownika i pracodawcę. Oczywiście tak oczywiste rozwiązania nie obowiązują w naszym kraju, pojawił się zatem kolejny problem do rozwiązania.

REKLAMA

Do tej pory wysokość maksymalnej odprawy wynosiła 15-krotności minimalnego wynagrodzenia. Zmiany, które przewiduje tarcza 4.0, zmniejszają ten limit do 10-krotności minimalnego wynagrodzenia. Oznacza to, że kwota ta zmniejszy się o około 13 tysięcy złotych.

Z analiz naszych ekspertów wynika, że te ograniczenia dotyczyłyby także odpraw emerytalnych. Jeśli tarcza 4.0 zostanie uchwalona, nie będą one mogły przekroczyć 26 tys. zł – mówi Andrzej Radzikowski szef OPZZ.

Źródło: fakt24.pl/finanse.wp.pl/nczas.com

REKLAMA