Piosenkarka oskarża francuską policję o „masakrowanie” ludzi ze względu na kolor skóry

Piosenkarka Camelia Jordana Fot. Wikipedia
REKLAMA

Aktorka i piosenkarka Camélia Jordana oskarżyła policję o „masakrowanie” ludzi z powodu koloru skóry. W dodatku owo oskarżenie to padło w kanale publicznej TV France 2. MSW Christophe Castaner ocenił, że „to nieprawdziwe i haniebne podsycanie nienawiści i przemocy”.

Piosenkarce chodziło o rzekomo rasistowskie zachowania policji wobec mieszkańców przedmieść wielkich miast. Wielu z nich to podobnie jak ona sama, potomkowie migrantów. Camélia Jordana Riad-Aliouane, bo tak brzmi jej prawdziwe nazwisko to wnuczka algierskich imigrantów.

Celebrytka jakoś jednak nie potępia fali przemocy i łamania prawa w dzielnicach migrantów, ataków na strażaków, policjantów, instytucje publiczne. Jej „przemyślenia” poparli politycy lewicowej Zbuntowanej Francji i organizacji SOS Rasizm, która od pewnego czasu domaga się „walki z rasizmem w policji i w żandarmerii”.

REKLAMA

Jordana jest piosenkarką „zaangażowaną”. Śpiewała już m.in. o wydarzeniach z 17 października 1961 w Paryżu, kiedy to policja rozpędziła demonstrację około 25 tysięcy Algierczyków, zwolenników Frontu Wyzwolenia Narodowego, z którym Francja toczyła wówczas wojnę. W jej repertuarze są też piosenki o rzekomych ofiarach policyjnego rasizmu w USA i Francji.

Zaproszona do programu TV publicznej oświadczyła, że „kobiety i mężczyźni są codziennie masakrowani we Francji z powodu koloru ich skóry i jest to jeden z powodów, dla których ludzie są źli na policję”. Dodała, że, tysiące ludzi nie czuje się bezpiecznie na widok gliny, a ja jestem jedną z nich.

MSW Christophe Castaner uznał, że to „fałszywe i haniebne” oskarżenia. Zareagował też policyjny związek zawodowy, który skierował oskarżenie przeciw celebrytce do prokuratury. Uznano to podżeganie do przemocy i nienawiści.

Z kolei Związek Komendantów Krajowych Policji (SCPN) umieścił na Twitterze komentarz, w który nazwał Camelię Jordanę „nową gwiazdą głupoty ”. Sama piosenkarka w odpowiedzi zaproponowała Christophe’owi Castanerowi… „debatę na żywo”. We Francji wszystko jest możliwe.

Źródło: Le Figaro/ AFP

REKLAMA