Silne trzęsieni ziemi w Nowej Zelandii. Seria wstrząsów jeden po drugim

Trzęsienie ziemi w Turcji. Foto: PAP
Trzęsienie ziemi - zdjęcie ilustracyjne. / Foto: PAP
REKLAMA

Trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,8 nawiedziło w poniedziałek czasu miejscowego okolice stolicy Nowej Zelandii Wellington. Nie odnotowano ofiar ani szkód materialnych.

Według miejscowych służb geologicznych ziemia zatrzęsła się na głębokości 37 km, a epicentrum znajdowało się 30 km na północny zachód od Levin, miasta na Wyspie Północnej Nowej Zelandii w pobliżu Wellington.

Po głównym trzęsieniu nastąpiło szereg wstrząsów wtórnych, z których najsilniejsze miały magnitudę 3,5, 3,6 i 3,7. Służby ratownicze w Wellington nie odnotowały większych szkód, zawieszony jedynie został okoliczny transport kolejowy.

REKLAMA

„To nie jest to, z czym moglibyśmy się teraz zmagać” – powiedział minister finansów Grant Robertson, dając do zrozumienia, że dla rządu jego kraju najważniejsza jest walka z pandemią koronawirusa.

Nowa Zelandia znajduje się w „Pacyficznym Pierścieniu Ognia”, czyli strefie częstych trzęsień ziemi i erupcji wulkanicznych, złożonej z pasu rowów oceanicznych, łuków wyspowych i aktywnych wulkanów, która otacza niemal nieprzerwanie Ocean Spokojny na długości ok. 40 tys. km. W „Pierścieniu Ognia” znajdują się 452 wulkany i występuje tu ok. 90 proc. wszystkich trzęsień ziemi na świecie.

(PAP)

REKLAMA