Poranna orka posłanki Pomaski u Roberta Mazurka. To TRZEBA ZOBACZYĆ [WIDEO]

Agnieszka Pomaska i Robert Mazurek. / foto: YouTube: RMF FM
REKLAMA

Robert Mazurek podczas porannej rozmowy w RMF FM nie miał litości dla kolejnej posłanki. Tym razem we własne sidła wpadła posłanka Koalicji Obywatelskiej Agnieszka Pomaska.

Kiedy Robert Mazurek pytał o polityków KO, Pomaska w typowy dla posłów tej formacji sposób, przechodziła do zmiany tematu i opowiadania o PiS-ie. W pewnym momencie wpadła jednak we własne sidła.

„Trzeba było to wcześniej sprawdzić”

Ja odpowiadam, czy Pan sobie wyobraża, żeby za rządów Donalda Tuska jakikolwiek minister mógł zrobić rozdzielność – zaczęła Pomaska. Już tu wtrącił się Mazurek mówiący, iż wyobraża sobie taką sytuację.

REKLAMA

Niestrudzona posłanka KO kontynuowała swój wywód: (…) i dostawać milionowe granty?Właśnie tak było z Aleksandrem Gradem, wpadła Pani we własne sidła, trzeba było to wcześniej sprawdzić – odparł Mazurek.

Aleksander Grad, zanim został posłem, przepisał swoją firmę na żonę, a żona podpisywała dalej kontrakty z podmiotami publicznymi. I co? I pstro – dodawał dziennikarz.

Na koniec tej porannej orki Robert Mazurek przypomniał, że jak już Aleksander Grad przestał być ministrem to trafił do spółki odpowiadającej za budowę elektrowni atomowej, gdzie zarabiał ponad 100 tysięcy złotych miesięcznie.

Agnieszka Pomaska na koniec próbowała ratować sytuację mówiąc, że…ona „tego nie pochwala”.

REKLAMA