Jak już przemówiła, to niestety językiem lewicy. Agata Kornhauser-Duda porusza temat płci [FOTO]

Agata i Andrzej Duda w maseczkach na uroczystości Święta Flagi. Zdjęcie: PAP/Radek Pietruszka
Agata i Andrzej Duda w maseczkach na uroczystości Święta Flagi. Zdjęcie: PAP/Radek Pietruszka
REKLAMA

Para prezydencka odwiedziła w poniedziałek Śląsk. Agata Kornhauser-Duda spotkała się tam z kobietami służącymi w gliwickiej Jednostce Wojskowej AGAT.

Agata Kornhauser-Duda przejdzie zapewne do historii, jako jedna z najcichszych pierwszych dam. Tym razem jednak prezydentowa postanowiła zabrać głos. Niestety, z jej ust padły słowa o raczej lewicowym zabarwieniu.

Samo dzielenie żołnierzy według płci jest już kontrowersyjne. Żołnierz to żołnierz i niezależnie od płci, rasy czy religii powinien mieć te same umiejętności, wiedzę etc. Pani prezydentowa postanowiła jednak znobilitować swoją obecnością właśnie żołnierki.

REKLAMA

To jednak nie wszystko. Zwracała się do kobiet w mundurach jak rasowa feministka.

„Stają Panie ramię w ramię ze swoimi kolegami, wypełniając te same zadania […] Chcę Paniom pogratulować odwagi i determinacji” – mówiła Dudowa.

Zupełnie tak, jakby nie chodziło o służbę Ojczyźnie, tylko o udowodnienie, że „kobieta też może”.

– Chcę dziś Paniom życzyć, wyrażając moje uznanie i podziw: niech tak właśnie będzie. Niech liczą się efekty i jakość wykonywanych przez Panie zadań. Niech szacunek i respekt będą związane wyłącznie ze stopniem wojskowym i dokonaniami, a najwyższy profesjonalizm pozwoli Paniom zapomnieć o różnicy płci w sferze zawodowej – mówiła pierwsza dama.

Z jej słów można wnioskować, że ocena według dokonań i stopnia wojskowego jest jakimś novum. Może pani Kornhauser-Duda uważa, że żołnierki muszą słuchać rozkazów swoich kolegów niższych stopniem? Poza tym, jeśli dostrzega jakieś nierówności w wojsku, to zawsze może zwrócić się do swojego męża – zwierzchnika Sił Zbrojnych.

Źródło: „Super Express”

REKLAMA