Wicepremier Jacek Sasin trafił na kwarantannę. Okazało się, że jeden z górników, z którym w ostatnim tygodniu widział się Sasin, jest zakażony koronawirusem. Minister musiał przejść test na Covid-19.
„Ucinając spekulacje: podczas roboczego spotkania z przedstawicielami górniczych związków zawodowych, jakich ostatnio wiele, miałem kontakt z osobą zakażoną #koronawirus. Obecnie odbywam kwarantannę. Odpoczynku nie planuję – pracuję na regularnych obrotach w formie zdalnej” – napisał niedawno na Twitterze Jacek Sasin.
Przez kontakt z zarażonym zaistniało ryzyko, że również sam Sasin mógł zakazić się koronawirusem. Teraz można już uciąć spekulacje, ponieważ wicepremier przeszedł test na Covid-19. O jego wyniku poinformował wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń.
– Dostałem radosnego SMS od premiera Jacka Sasina wczoraj wieczorem, że jest zdrowy. Wynik testu jest negatywny – powiedział w programie „Money. To się liczy”.
Wicepremier może więc wrócić do swoich obowiązków. Może również powrócić do czynnego udziału w konferencje prasowych. Na pewno czeka na niego sporo niewygodnych pytań. Chociażby o druk kart, którego legalność jest podważana, a który naraził budżet państwa na ogromne straty.
Źródło: money.pl, nczas.com
