
Chiński parlament zatwierdził plan narzucenia Hongkongowi przepisów o „bezpieczeństwie narodowym”. Przepisy dotyczące zwalczania separatyzmu, terroryzmu, działalności wywrotowej i zagranicznych ingerencji rozciągnięto na Hongkong.
Opracuje je Pekin. Następnie będą wprowadzone w byłej brytyjskiej kolonii. Na 2878 delegatów Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, był jeden głos przeciw, a sześciu delegatów wstrzymało się od głosu. Decyzja wywołała na sali obrad aplauz.
Waszyngton prosił w tej sprawie o spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ, ale Pekin zgłosił weto. Ustawa zostanie włączona do mini-konstytucji Hongkongu, omijając w ten sposób głos Lokalnej Rady Legislacyjnej.
Jest to bezprecedensowy regres autonomii 7-milionowego Hongkongu. Pekin paradoksalnie twierdzi, że ustawa o bezpieczeństwie narodowym ma uspokoić zagranicznych inwestorów i przywrócić w enklawie spokój społeczny.
Sekretarz Stanu USA Mike Pompeo zasygnalizował, że Stany Zjednoczone odebrać Hongkongowi uprzywilejowany status handlowy.
Hong Kong’s national security legislation was passed at NPC
2878 for
1 against
6 abstain pic.twitter.com/iTiVgc3eBD— Pak Yiu (@pakwayne) May 28, 2020
Źródło: PAP/ AFP/ Le Figaro