Byli policjanci napadli na kantor w Olsztynie. Jeden z nich był zastępcą naczelnika

Euro, dolary, franki - waluty.
Różne waluty - zdj. ilustracyjne. (Fot. PAP/DPA)
REKLAMA

Sąd Rejonowy w Olsztynie aresztował trzech mężczyzn podejrzanych o dokonanie we wrześniu 2019 r. włamania do jednego z kantorów wymiany walut w centrum Olsztyna. Ich łupem padło w sumie ponad 840 tys. złotych. Wśród zatrzymanych jest dwóch byłych policjantów.

Podejrzani dokonali włamania do jednego z kantorów wymiany walut przy ulicy Dąbrowszczaków. Do kradzieży doszło 21 września 2019 r., a łupem sprawców padły pieniądze w różnych walutach o łącznej wartości ponad 840 tys. złotych.

„Gazeta Olsztyńska” podała, że wśród aresztowanych jest dwóch byłych policjantów z komendy miejskiej w Olsztynie.

REKLAMA

Jeden z nich to były zastępca naczelnika wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu i życiu. W policji pracował do 2018 roku. W 2015 roku został odwołany ze stanowiska zastępcy naczelnika, gdy na jaw wyszło, że w komendzie miejskiej policji w Olsztynie zatrzymani byli bici, a podczas przesłuchań rażono ich paralizatorami.

Sam napad miał trwać 21 minut. Według „Gazety Olsztyńskiej”, właściciele pozostałych kantorów na tej samej ulicy tuż po włamaniu nie chcieli się wypowiadać o zajściu.

Areszt na trzy miesiące

Sąd Rejonowy w Olsztynie w piątek przez wiele godzin na posiedzeniach rozpoznawał wnioski i w późnych godzinach popołudniowych zastosował wobec całej trójki tymczasowe aresztowanie na okres 3 miesięcy.

„Sąd uznał, że przedstawiony mu przez śledczych materiał dowodowy w wysokim stopniu uprawdopodabnia fakt, że wszyscy trzej mężczyźni brali udział w tym zdarzeniu. Sąd zgodził się ze stanowiskiem prokuratora, że tylko zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec tych podejrzanych zapewni prawidłowy przebieg toczącego się śledztwa” – podał sędzia.

Zdaniem sądu pozostawienie podejrzanych na wolności na tym etapie postępowania karnego rodzi uzasadnioną obawę, że mężczyźni będą w bezprawny sposób utrudniali postępowanie karne, próbując wpływać na zeznania świadków i współpodejrzanych lub nakłaniając do ich zmiany w korzystny dla siebie sposób. Dodatkową przesłanką uzasadniającą stosowanie tego środka jest grożąca podejrzanym surowa kara pozbawienia wolności.

Postanowienia sądu są natychmiast wykonalne, ale nie są prawomocne. Stronom przysługuje możliwość złożenia zażalenia.

REKLAMA