
Eksperci od marketingu chwalą kandydaturę i kampanię Krzysztofa Bosaka. Sondaże pokazują, że ma on szansę na podium w wyborach.
Poseł Krzysztof Bosak uzyskał 13 proc. poparcia w badaniu PBS. Sondaż wywołał spore zaskoczenie, bo poseł Konfederacji przegonił lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza i Roberta Biedronia z Lewicy.
Portal Wirtualne Media zwrócił się o komentarz do ekspertów od marketingu. Ich zdaniem powodów rosnącego poparcia dla kandydata prawicy jest kilka.
Przede wszystkim Bosak jest bardzo wyważony i aktywny. Mówi o sprawach istotnych, pomocy dla przedsiębiorców i ma konkretny plan dla gospodarki.
– Kandydat rozpoznawalny, ale na tyle „świeży”, aby kreować swój wizerunek niemal od podstaw, po to, aby dać się poznać jako człowiek odważny, energiczny, kompetentny, przywiązany do tradycji i – podobnie jak Andrzej Duda – do spuścizny pokoleniowej. Człowiek bez zbędnego balastu, za to z konkretnym zadaniem do wykonania. (…) – Pan Bosak ma elektorat zbliżony do siebie wiekowo a ponadto, dobrze opracowaną kampanię wyborczą pod względem operacyjnym i technicznym. W dodatku o szerokim zasięgu w mediach społecznościowych. To właśnie ze względu na dobitnie sprecyzowane poglądy i system wartości zyskuje poparcie. Jest im wierny. Nie dryfuje bez sensu, nie zmienia kierunku, żeby tylko być na fali. Jego program ma antysystemowy charakter przez co wyłamuje się ze znanego dotychczas schematu – powiedział portalowi Bartosza Czupryka, specjalisty ds. wizerunku i marketingu politycznego.
– Krzysztof Bosak stał się bardzo aktywny i widoczny, zarówno w mediach tradycyjnych jak i społecznościowych. Mówi dużo o pomocy dla przedsiębiorców, sprawia wrażenie jakby miał konkretny plan dla gospodarki, a jego śmiałe ekonomiczne postulaty przykrywają skrajne przekazy światopoglądowe, czym mógł zaskarbić sobie przychylność części wyborców PiS oraz tych, którzy wcześniej deklarowali się jako niezdecydowani. Trudno jednoznacznie określić czy zagrozi kandydatowi PSL i niezależnemu Szymonowi Hołowni, ale patrząc na sondaże, na pewno szanse na uzyskanie przez niego mocnej trzeciej pozycji urealniły się – oceniła Iga Wilczyńska, head of public affairs w agencji Grayling.
Wyborcy porzucają Dudę i PiS
– (Bosak – red.) Miał w ostatnich tygodniach sporo punktów zaczepienia i dobrze je wykorzystał. Jego krytyka była przemyślana, konkretna i co najważniejsze opanowana, spokojna. Opowiada się po stronie przedsiębiorców, krytykuje przekazanie 2 mld zł na TVP. (…) Przysłużyło się Bosakowi wejście do gry Trzaskowskiego – może uderzać w retorykę walki na górze pomiędzy PO i PiS, która nie przynosi korzyści krajowi, antagonizuje społeczeństwo etc. – oceniła z kolei Joanna Rutkowska, head of public affair&corporate communication w 24/7 Communication.
– To oczywiście wymagałoby potwierdzenia w badaniach, jednak wyczucie politologa podpowiada mi, że mamy do czynienia z przepływem elektoratu od Andrzeja Dudy, który notuje pewne spadki poparcia. (…) Bosak jest też beneficjentem konsekwentnie prowadzonej kampanii – wskazał Olgierd Annusewicz, ekspert ds. marketingu politycznego.
Natomiast dr Krystian Dudek, właściciel Instytutu Publico, ekspert ds. wizerunku i marketingu politycznego powiedział portalowi, że odpływ wyborców Andrzeja Dudy (PiS) może być efektem afery z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim.
– (Szumowski – red.) w czasie pandemii stał się twarzą obozu rządzącego, a teraz go obciąża, osłabiając tym samym Andrzeja Dudę. Ponadto radykalny elektorat prawicowy widząc spadki Andrzeja Dudy może uznać, że głos na Bosaka nie jest głosem straconym, a głos oddany na Dudę wcale nie gwarantuje zwycięstwa. Przestaje działać swego rodzaju instynkt stadny „wszyscy na Dudę” – ocenił dr Dudek.
Źródło: Wirtualne Media