Socjalizm w pełnej krasie. Hiszpański rząd wprowadza „minimalny dochód życiowy”

Pedro Sánchez Pérez-Castejón, premier Hiszpanii z ramienia skrajnie lewicowej Partii Socjalistycznej. Jego rząd oskarżany jest o skrajną nieudolność w czasach pandemii. Źródło: Wikipedia
Pedro Sánchez Pérez-Castejón, premier Hiszpanii z ramienia skrajnie lewicowej Partii Socjalistycznej Źródło: Wikipedia
REKLAMA

Socjalizm w Hiszpanii kwitnie. Tamtejszy rząd zatwierdził w piątek comiesięczne wypłaty dla najbiedniejszych gospodarstw domowych, tzw. Minimalny Dochód Życiowy. Jego beneficjenci otrzymają każdego miesiąca co najmniej 461 euro.

Podczas piątkowej konferencji prasowej w Madrycie wicepremier Pablo Iglesias zapowiedział, że minimalna wypłata dla bezrobotnych obejmie około 850 tys. gospodarstw domowych w Hiszpanii. Powołując się na słowa wicepremiera, agencja Reutera podała, że program obejmie około 2,3 mln ludzi w wieku od 23 do 65 lat, których majątek po pomniejszeniu o kredyty mieszkaniowe i pożyczki nie przekracza 16 614 euro. Co więcej, dochód gwarantowany dostaną też osoby w wieku 18-23 lata, jeśli wychowują dziecko.

Kolejnym warunkiem jest posiadanie majątku netto z wyłączeniem podstawowego miejsca zamieszkania, poniżej pewnego limitu dla gospodarstwa domowego. Dla rodziny składającej się z dwóch dorosłych osób i dwojga dzieci taki majątek nie może przekroczyć 43 190 euro.

REKLAMA

Iglesias wyjaśnił też, że w zależności od liczby członków gospodarstwa domowego rozpiętość wypłat wyniesie od 461 do 1015 euro. Zaznaczył, że łącznie do końca roku rząd wyda na ten cel 3 mld euro.

W piątek po południu premier Pedro Sanchez uznał zatwierdzenie Minimalnego Dochodu Życiowego za “wydarzenie historyczne”. Wyraził nadzieję, że decyzja ta wpłynie na dobro całej Hiszpanii.

„Żaden kraj nie rozwija się, jeśli zostawia na marginesie część swojej ludności” – napisał na swoim koncie na Twitterze Sanchez. Lewicowy rząd Hiszpanii zakłada, że program pozwoli wydobyć ze skrajnej biedy 1,6 mln ludzi. Ma też zwiększyć wydatki Hiszpanii na zwalczanie ubóstwa z 0,1 proc. PKB do średniej krajów OECD – czyli o 0,4 proc. PKB.

Premier zaznaczył, że od kilku lat dążył do wprowadzenia tego “nowego filaru państwa dobrobytu”. – Uczyni on Hiszpanię krajem bardziej sprawiedliwym i solidarnym – podkreślił szef centrolewicowego gabinetu.

„Ten dochód będzie niczym sieć ochrony dla najsłabszych. Ta sieć stała się jeszcze bardziej potrzebna w obliczu kryzysu, w którym żyjemy” – napisał Pedro Sanchez. W założeniu comiesięczny dochód gwarantowany dla najbiedniejszych ma uzupełnić dochody tak, by osoby nim objęte dostawały co najmniej minimalną kwotę. Program ma też zawierać zachęty do znalezienia pracy.

Źródła: PAP/kresy.pl

REKLAMA