Manifestacje pod zakładami Renault przeciw zwolnieniom pracowników

Renault City KZ-E. Foto: Renault
Renault City KZ-E. Foto: Renault
REKLAMA

Tysiące demonstrantów zebrało się przed siedzibą Renault w Maubeuge w departamencie Nord. Chodzi o likwidację przez francuski koncern miejsc pracy i zamykanie zakładów.

Policja obliczyła liczebność manifestacji na kilka tysięcy osób. Firma jest w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej. W ramach restrukturyzacji chce zrezygnować z produkcji kilku modeli i zamknąć kilka zakładów. Ma też nastąpić redukcja miejsc pracy. Zatrudnienie straci 15 000 pracowników wszystkich filii Renault, z czego 4600 w samej Francji.

Wsparcia manifestantom udzieliło kilku deputowanych, którzy pojawili się w Maubege przybrani w trójkolorowe szarfy. W Maubeuge produkcja aut elektrycznych modelu Kangoo ma być przeniesiona do zakładów w Douai.

REKLAMA

Od 29 maja w zakładach w Maubeuge trwa też strajk. Manifestacja 30 maja jest wsparciem dla protestujących. Wezwały do niej centrale związkowe CGT, CFDT, CFTC, CFE-CGC, Sud.

Powiedziano nam, że jesteśmy najlepszą fabryką w Europie i nie mamy się czego obawiać – mówi jeden ze związkowców z fabryki Renault w Maubege. Niech Macron dotrzyma słowa – dodaje. Mają tu poparcie władz miejskich. Renault ma otrzymać dużą pomoc państwa, ale wielu polityków chciałoby powiązania takiej dotacji z zakazem zwalniania pracowników.

Źródło: Ouest France

REKLAMA